Niewiele brakowało, a pierwszy sparing Broni mógłby się nie odbyć. Dzień przed meczem łódzka "Gazeta Wyborcza" informowała, że stan boiska na "Łodziance" jest fatalny. Ostatecznie jednak obydwa zespoły sprawdziły się w pierwszym tegorocznym sparingu. Lepsi okazali się gospodarze.
Początkowo jednak przewagę miała Broń. W pierwszy minutach radomianie oddali celny strzał, potem zagrozili bramce Widzewa po rzucie rożnym, a do tego dołożyli jeszcze zablokowane uderzenie Przemysława Śliwińskiego. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego szybko się jednak "odkuli". Najpierw dośrodkowania nie zdołał wykończyć Przemysław Banaszak, ale chwilę później centrę na gola zamienił Filip Mihajlević. Widzewiacy szukali sposobu na pokonanie Pawła Młodzińskiego po strzałach głową, jednak Banaszak ponownie nie trafił, a Mihajlović w drugiej próbie uderzył wprost w bramkarza. Podobnie było ze strzałem Konrada Gutowskiego, który dla odmiany próbował wykończyć dośrodkowanie nogą. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Trener Radosław Mroczkowski wymienił w szatni całą jedenastkę. Podobnie było w Broni, choć ta nie dysponowała szeroką kadrą. Z powodu urazu nie zagrał Przemysław Wicik, Emil Więcek się rozchorował, a Kamila Czarneckiego od wyjazdu do Łodzi zatrzymały sprawy osobiste. Od pierwszych minut drugiej części gry dominował Widzew. Strzał Daniela Mąki obronił Mateusz Bochniewski, a nieudaną próbę przewrotki zaliczył Radosław Sylwestrzak. Łodzianie podwyższyli jednak bardzo szybko za sprawą Kacpra Falona. Piłkarz Widzewa strzałem w długi róg wykończył dośrodkowanie w pole karne. "Broniarze" praktycznie nie mieli okazji, z kolei dla wicelidera drugiej ligi szansę zmarnował Oleksandr Jacenko. Z kolei Daniela Świderskiego w ostatniej chwili ubiegł obrońca. Trzeci gol dla Widzewa też padł po akcji boczną stroną boiska. Daniel Mąka dograł piłkę do Daniela Świderskiego, a ten pewnym strzałem pokonał bramkarza.
Porażka nie była dobrym prezentem dla trenera Artura Kupca, który obchodzi dziś urodziny. Szkoleniowiec na pewno zdaje sobie jednak sprawę, że łodzianie to ekipa mierząca w szybki powrót do Ekstraklasy i nie martwi się niekorzystnym wynikiem tego sparingu. W meczu zagrali testowani Ariel Jastrzembski i Bartosz Dyszy. Obaj będą sprawdzani w kolejnym sparingu.
Widzew Łódź - Broń Radom 3:0 (1:0)
Bramki: Mihajlevic (11'), Falon (53'), Świderski (80')
Broń: Młodziński (46' Bochniewski) - Góźdź (46' Sala), Gorczyca (46' Dyszy), Jastrzembski (46' W. Kupiec), Kventsar (59' Stefański) - Leśniewski (46' Paterek), Czarnota (60' Machajek), Możdżonek (46' Winiarski), Stefański (46' Nogaj), Imiela (46' Nowosielski) - Śliwiński (74' Możdżonek)
