Turniej rozgrywany nad zalewem w Toporni to największe tego typu zawody w regionie. – Co roku staramy się robić jak najlepsze zawody. Podnosimy sobie poprzeczkę i chcemy stworzyć dobre widowisko. W tym roku mamy Puchar Polski, a za rok może uda się zorganizować jeszcze coś lepszego – mówił organizator zawodów Piotr Skiba.
Zmagania sportowców rozpoczęły się już w piątek. Tego dnia odbyło się 11 spotkań eliminacyjnych, w których udało się wyłonić osiem par, które dołączyły do drabinki głównej. W sobotę rozegrano część zasadniczą zawodów, a na niedzielę pozostały już tylko mecze ćwierćfinałowe, półfinały i spotkania o medale.
Puchar Polski w siatkówce plażowej mężczyzn - Lewiatan Beach Ball Przysucha 2017
W najlepszej czwórce turnieju znalazło się dwóch zawodników Radomskiego Centrum Siatkarskiego Czarni Radom – Bartłomiej Kiernoz i Bartek Malec, ale w tych zawodach panowie nie zagrali razem. Bartłomiej Kiernoz występował z Jakubem Zdybkiem, a Malec grał wraz z Michałem Kądziołą.
Jako pierwszy do finału awansował Bartek Malec, który w półfinale poradził sobie z braćmi Andrysami. Mecz zakończył się przedwcześnie, bowiem kontuzji doznał jeden z rodzeństwa Andrysów. W drugim półfinale również nie obyło się bez urazów. Tym razem kontuzję zgłosił Bartłomiej Kiernoz, a to oznaczało, że do finału awansował duet Ociepski/Łukasik.
Z powodu kontuzji Kiernoza nie rozegrany został mecz o brąz, a na najniższym stopniu podium zameldowali się bracia Andrysowie. Natomiast w wielkim finale spotkały się pary Ociepski/Łukasik i Malec/Kądzioła.
Spotkanie o tytuł dostarczyło wielu emocji. Zawodnicy z obu stron wymieniali się kapitalnymi zagraniami. W pierwszym secie górą byli Ociepski z Łukasikiem, ale w drugiej partii do głosu doszli ich rywale. Malec z Kądziołą obronili kilka piłek meczowych i wygrali drugiego seta na przewagi doprowadzając do tie-breaka. W decydującej partii również nie brakowało emocji, ale ostatecznie minimalnie lepsi okazali się zawodnicy z Mazur, czyli Marcin Ociepski i Piotr Łukasik.
- To nasz największy sukces w karierze. W ten sposób udowodniliśmy wszystkim niedowiarkom, że potrafimy grać w siatkówkę plażową – powiedział tuż po zdobyciu pucharu Piotr Łukasik. – Żałujemy, że naszej dobrej formy nie zauważyli organizatorzy turnieju World Tour w Olsztynie, ale cóż tam nie jedziemy, ale w tym sezonie mamy jeszcze kilka imprez do wygrania.
Zadowolony ze startu był również Bartek Malec. – To dobre osiągnięcie zwłaszcza, że mieliśmy bardzo mało czasu na zgranie się z Michałem. Trenujemy wspólnie właściwie od piątku, ale mimo wszystko dotarliśmy do finału, a ten mecz mógł pójść w dwie strony. Dziś górą byli rywale, ale być może następnym razem to my wygramy – powiedział zawodnik Radomskiego Centrum Siatkarskiego.
Turniej Lewiatan Beach Ball Przysucha 2017 to nie tylko zmagania zawodowców. Przez trzy dni w miasteczku turniejowym nie brakowało różnorodnych atrakcji. Były animacje dla najmłodszych, zmagania siatkarskie dla weteranów, lekcje zumby czy charytatywny mecz gwiazd. Nie zabrakło również szkółki siatkówki plażowej dla dzieci, a lekcji udzielali dwaj doskonale znani siatkarze Grzegorz Szymański i Grzegorz Bociek. – W sobotę szkoliło się z nami kilkoro dzieciaków, a dziś przyszło już blisko 50 maluchów. To pokazuje dużą popularność tych zawodów. W Przysusze jestem drugi raz, ale już widzę ogromny postęp. Ten turniej ciągle się rozwija i aż nie mogę się doczekać jego kolejnej edycji – powiedział Grzegorz Szymański.
Pozytywnie zaskoczony poziomem był również były prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski. – To wspaniała impreza. Zawsze miło tu przyjeżdżam i cieszę się, że te zawody mają aż taką popularność. Piotr Skiba robi naprawdę wspaniałą robotę i być może w niedalekiej przyszłości uda mu się zorganizować w Przysusze turniej z cyklu World Tour, na który przyjadą najlepsze pary na świecie – powiedział Mirosław Przedpełski, który w niedzielę zagrał w meczu gwiazd. W pojedynku pokazowym wystąpili także m.in. Conrado Moreno, Zygmunt Chajzer czy Grzegorzowie Bociek i Szymański.
Po zakończeniu części sportowej odbyła się gala disco-polo, a na scenie wystąpiły zespoły Freaky Boys, Silvers, Goran, Cassino i Mr Sebii.
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
