Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Rosa wyszła cało z opresji i wygrała

Rosa wyszła cało z opresji i wygrała

Zapis Relacji LIVE - TUTAJ

Wicemistrzowie Polski przyjechali do Radomia po zeszłotygodniowej porażce u siebie z Anwilem Włocławek. Zgorzelczanie nie mogą złapać właściwego rytmu w lidze, ale od pierwszych minut w meczu z ROSĄ postawili twarde warunki.

Choć pierwsze punkty należały do Rosy, a efektownym wsadem zdobył je Michał Sokołowski, goście od razu odpowiedzieli serią 9:0 i wyszli na prowadzenie 5:13. Radomianie kilkakrotnie próbowali niwelować straty rzutami z dystansu, ale w pierwszej kwarcie w tym elemencie nie szło im dobrze (zaledwie 2/9 - 22%). Turów natomiast konsekwentnie powiększał swoją przewagę, szczególnie za sprawą swojego nowego środkowego - Kirka Archibeque'a, który zdobył aż 9 "oczek".

Rosa Radom - PGE Turów Zgorzelec


W drugiej odsłonie to nadal przyjezdni prowadzili, a ROSA była tylko tłem dla ich gry. Kolejne rzuty zarówno z daleka, jak i z półdystansu nie znajdowały drogi do kosza PGE Turowa. Nadal świetnie pod obiema tablicami spisywał się Kirk Archibeque, uniemożliwiając naszym koszykarzom wejścia pod sam kosz. W pewnym momencie przewaga gości wynosiła aż 21 punktów (19:40), ale w połowie kwarty radomianie "wrócili" na parkiet w dobrym stylu i zanotowali serię 8:0. Zza linii 6,75 zaczęli trafiać kolejno: Zajcew, Sokołowski i Thomas. W samej końcówce dołożyli do tego kolejne 7 "oczek" i zniwelowali wysoką przewagę - po pierwszej połowie było 34:42.

Po zmianie stron Adams i Sokołowski skutecznie wbiegli pod kosz i radomianie na dobre wrócili do gry (38:42). Zespół ze Zgorzelca wciąż utrzymywał się na prowadzeniu, ale nie było ono już tak wysokie, jak w pierwszej połowie. Rosa złapała kontakt z rywalem i na półtorej minuty przed końcem trzeciej ćwiartki, po akcji Toreya Thomasa wyrównała stan meczu na 51:51. Kilka sekund później dwa efektowne bloki Igora Zajcewa dały początek dwójkowej akcji Thomasa i Szymkiewicza, po której to gospodarze po blisko 30 minutach wrócili na prowadzenie 53:51!

Thomas dwoił się i troił, co przynosiło efekty na boisku. Trzecią kwartę Rosa wygrała wyraźnie 23:11 i na ostatnie 10 minut wychodziła, prowadząc 57:53. Dwie celne trójki Michała Sokołowskiego na początku tej części gry wyprowadziły radomian na najwyższe prowadzenie w meczu 65:58. Twarda obrona naszych zawodników skutkowała niecelnymi rzutami gości, którzy przez nieco ponad 5 minut nie zdobyli punktów z gry.

Tymczasem przewaga radomskiej ekipy rosła. Na 1 minutę i 47 sekund przed ostatnią syreną, gospodarze prowadzili 74:64 i było niemal pewne, że tego meczu już nie przegrają. Wtedy właśnie najładniejszą akcję całego spotkania przeprowadzili Thomas i Sokołowski. Nasz rozgrywający w kontrze odegrał piłkę wysoko do Michała, a ten złapał ją nad koszem i efektownie zakończył akcję wsadem. Po czasie dla trenera Ignatowicza, goście próbowali bronić indywidualnie na całym parkiecie i wywołało to chwilowe zamieszanie w szeregach radomian. Wtedy czujność zachował ponownie "Sokół" i trafiając z dystansu, ostatecznie przekreślił nadzieje wicemistrzów na korzystny rezultat.

Kirk Archibeque (PGE Turów Zgorzelec): - Zaczęliśmy to spotkanie bardzo dobrze, bardzo mocno. Prowadziliśmy przeszło 20 punktami i w pewnym momencie coś się zacięło. Rosa zaczęła grać agresywniej, zanotowała kilka przechwytów, przeprowadzała kolejne szybkie akcje. Nie zareagowaliśmy odpowiednio na przełomie drugiej i trzeciej kwarty, a był to kluczowy moment. Z naszej ogromnej przewagi nic nie zostało. Może następnym razem...

Trener Wojciech Kamiński:
- Gratuluję trenerowi Piotrowi Ignatowiczowi i jego zawodnikom, bo w pierwszej połowie pokazali, na co ich stać, grali bardzo dobrze i karcili nas niemiłosiernie. To wyglądało tak, jakby doskonale wiedzieli, jak z nami wygrać. A to, co my zrobiliśmy w ostatnich 20 minutach, czy pod koniec drugiej kwarty - bo wtedy to się zaczęło - to ogromny pozytyw. Nie trafialiśmy z czystych pozycji za trzy punkty, nic nie wpadało, więc trzeba było zacząć biegać. Wybiegaliśmy, wywalczyliśmy swoje i jesteśmy z tego bardzo szczęśliwi.

Kolejne spotkanie ROSA zagra już w najbliższy wtorek, 9 lutego, a jej rywalem będzie zespół Startu Lublin.

ROSA Radom - PGE Turów Zgorzelec 81:71 (12:23, 22:19, 23:11, 24:18)

ROSA: Sokołowski 20, Thomas 18, Szymkiewicz 15, Zajcew 9 , Harris 9,  Adams 7, Witka 3, Bonarek, Jeszke
PGE Turów: Archibeque 15, Dillon 15, Tatum 13, Karolak 11, Kostrzewski 8, Novak 6, Gospodarek 3, Marek, Krestinin

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy