- W
związku ze zbliżającym się Dniem Wszystkich Świętych na radomskich
drogach nastąpi znaczne wzmożenie ruchu pojazdów i pieszych. Najbardziej
odczuwalny i uciążliwy będzie on w rejonach cmentarzy przy ulicy
Limanowskiego i na Firleju oraz trasach wjazdowych i wyjazdowych z
miasta. Należy pamiętać, aby prowadzić swój pojazd z prędkością
dostosowaną do warunków panujących na drodze. Szczególnie w tych dniach,
kiedy ruch jest znacznie większy, istotne jest, aby utrzymywać
niezbędny odstęp miedzy pojazdami. Niedopuszczalne jest wsiadanie za
kierownicę po alkoholu. Wszystko to ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo
jazdy. Zwracajmy szczególną uwagę na znaki drogowe. W tych dniach w
wielu miejscach pojawią się nowe oznaczenia - dotyczy to szczególnie
rejonów wokół cmentarzy. W newralgicznych miejscach ruchem kierować będą
policjanci ruchu drogowego i to do ich poleceń w pierwszej kolejności
należy się stosować - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
Jednym z głównych zadań funkcjonariuszy pełniących służbę, zwłaszcza w rejonie cmentarzy będzie zapewnienie wszystkim pomocy w bezpiecznym dotarciu do celu.
- Apelujemy też do pieszych uczestników ruchu, aby
korzystali z chodników, a w przypadku ich braku - z pobocza. Przed
wejściem na jezdnię powinni zachować szczególną ostrożność i przechodzić
tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Przebieganie lub wychodzenie
spoza samochodu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność może
zakończyć się tragicznie. Pieszy poruszający się po zmierzchu poza
terenem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w
sposób widoczny dla innych uczestników ruchu drogowego. Radomscy
policjanci w tych dniach prowadzić będą też działania „Bezpieczni po
zmroku” i sprawdzać czy piesi i rowerzyści poruszający się po drogach
używają elementów odblaskowych i prawidłowego oświetlenia - dodaje
Justyna Leszczyńska.
Policjanci służb prewencyjnych,
kryminalnych, funkcjonariusze „drogówki” czuwać będą nad bezpieczeństwem
wszystkich, którzy wybiorą w tych dniach na cmentarze. To samo będą
robili również strażnicy miejscy.