Samorząd Województwa Mazowieckiego wspólnie z Mazowieckim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego już po raz drugi zorganizował Mazowiecki Konkurs Serów Zagrodowych. Wytwórcy najsmaczniejszych mazowieckich serów odebrali nagrody z rąk wicemarszałek Janiny Ewy Orzełowskiej.
- Ten konkurs pokazuje, że zainteresowanie serami zagrodowymi jest naprawdę duże. Z roku na roku jest coraz więcej uczestników. To nas bardzo cieszy, bo na Mazowszu naprawdę mamy się czym chwalić. Mazowieckie sery są nie tylko przepyszne, ale też wspaniale wyglądają - powiedziała wicemarszałek Janina Orzełowska.
Mazowsze ma bogate i wieloletnie tradycje serowe. Producenci mleka powszechnie wytwarzali ser twarogowy z naturalnie ukwaszonego mleka. Nieco inaczej wyglądała sytuacja nad Wisłą, w mikroregionie Urzecze i na odcinku Wisły od Płocka do Kozienic, gdzie produkcją serów (typ gouda czy edamski) zajmowali się m.in. osadnicy olenderscy.
W tegorocznej edycji w etapie okręgowym prowadzonym w 6 oddziałach MODR wzięło udział 77 uczestników. Do finału zakwalifikowało się 35 z nich. Ich wyroby były oceniane w dwóch grupach: grupa A – produkty z mleka krowiego i grupa B – produkty z mleka innych zwierząt.
Proces produkcji bundzu w pierwszej fazie wygląda tak samo jak wytwarzanie oscypków. Zlane do „puciery” mleko „klaguje” się, czyli doprowadza do ścięcia białka zawartego w mleku przez enzymy zawarte w podpuszczce z żołądków młodych cieląt. Powstały skrzep serowy parzy się następnie przez kilka minut w temperaturze około 70 °C. Ser odcedza się na płótnie w postaci dużych brył. W ten sposób otrzymuje się ser o łagodnym smaku. 10 października 2005 roku bundz został wpisany na listę produktów tradycyjnych.
Aby wykorzystać długoletnie tradycje i rozpropagować wśród współczesnych producentów mleka modę i wiedzę na temat serów zagrodowych, od 2014 r. urząd marszałkowski organizuje szkolenia skierowane właśnie do małych, jak i większych producentów mleka. Do tej pory odbyło się blisko 40 takich spotkań. Warsztaty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Uczestnicy zdobywają na nich praktyczną wiedzę dotyczącą produkcji serów oraz tradycji serowarskich na Mazowszu. Szczególnie dla hodowców posiadających mniejsze stada produkcja serów może być ciekawą alternatywą. To także szansa na promocję lokalnej, zdrowej żywności.