Czy piłkarze Radomiaka Radom wreszcie będą się cieszyć z korzystnego dla nich wyniku na terenie rywala?
Tak źle grającego Radomiaka na wyjazdach nie widzieliśmy już dawno. Ostatnie zwycięstwo podopiecznych Armina Tomali na terenie przeciwnika odniesione było w drugiej kolejce spotkań, ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Po meczu ze Zniczem Pruszków, które było rozegrane w ostatnią środę (24 kwietnia), większość fanów "zielonych koszul" na pewno nie wróży najlepiej naszej drużynie. Co zatem trzeba zmienić w grze Radomiaka Radom, aby wreszcie zdobyć ważny komplet punktów i przełamać się w wyjazdowych meczach?
- Niestety po raz kolejny wyszło niedoświadczenie zawodników w ostatnich fazach meczu, kiedy to ciśnienie jest największe, kiedy trzeba zachować zimną krew. Musimy przede wszystkim nie tracić głowy w takich sytuacjach i przede wszystkim uważać na stałe fragmenty gry przeciwników, po których musimy wyjmować piłkę z bramki - powiedział po ostatnim meczu ze Zniczem Pruszków trener Radomiaka Radom, Armin Tomala.
Obecnie najbliższy przeciwnik "Zielonych" - Wigry Suwałki, to aktualnie 12 zespół w tabeli. Jego bilans spotkań to: 7 zwycięstw, 5 remisów oraz 13 porażek. Najlepszym strzelcem suwalskiego zespołu jest Tomasz Tuttas, który w dotychczasowych spotkaniach strzelił 7 bramek. Warto również wspomnieć że Wigry jako jeden z nielicznych klubów nie pauzował w rundzie wiosennej. Kiedy inne kluby borykały się ze stanem murawy i zalegający śniegiem, wówczas w Suwałkach, dzięki podgrzewanej murawie piłkarze mogli swobodnie rozgrywać swoje spotkania.
W ostatniej kolejce drużyna Wigry Suwałki wygrała na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 1:0 po bramce już w 4 minucie Krystiana Słowickiego. Czy Radomiak wreszcie odnieśnie upragnione zwycięstwo na terenie rywali? Każda zła passa musi się kiedyś skończyć, także może to właśnie w najbliższą niedzielę, "Zieloni" wrócą z tarczą.
Spotkanie Wigry Suwałki - Radomiak Radom rozegrane zostanie o godzinie 18:00 w najbliższą niedzielę (28 kwietnia) na stadionie w Suwałkach.
