W środę, 4 lutego Prokuratura Okręgowa w Radomiu podała prawdopodobne przyczyny śmierci Beaty Nowak, wieloletniej rzeczniczki Sanepidu. Wszystko wskazuje na to, że zgon nastąpił na skutek zatrucia tlenkiem węgla.
Przypomnijmy, że w poniedziałek (2 lutego) dotarła do nas informacja o śmierci Beaty Nowak, rzeczniczki Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Radomiu.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
- Z przykrością stwierdzam, że nasza rzeczniczka Beata Nowak nie żyje. Przyczyn zgonu nie znam. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci, zszokowani, nie możemy w to uwierzyć - mówiła w poniedziałek Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiego Sanepidu.
W środę, 4 lutego Prokuratura Okręgowa w Radomiu podała prawdopodobne przyczyny śmierci Beaty Nowak.
- W nocy z 1 na 2 lutego 2015 roku dyżurujący prokurator z Prokuratury Rejonowej Radom - Wschód w Radomiu został powiadomiony o nagłym zgonie kobiety w jednym z mieszkań na terenie Radomia. Na miejscu zdarzenia prokurator wspólnie z funkcjonariuszami policji przeprowadził czynności dowodowe, zmierzające do zabezpieczenia śladów i wyjaśnienia przyczyny zgonu. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która wykazała, że przyczyną zgonu kobiety było zatrucie tlenkiem węgla. Potwierdzić to mają jeszcze badania krwi, które będą zakończone w ciągu dwóch tygodni. Prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie z art. 155 kk, tj. nieumyślnego spowodowania śmierci i zarządził niezwłoczne zabezpieczenie piecyka gazowego do badań stanu technicznego oraz sprawdzenie drożności przewodów kominowych i wentylacyjnych, w celu ustalenia przyczyny ulatniania tlenku węgla i zapewnienia bezpieczeństwa lokatorom budynku mieszkalnego w którym zgon nastąpił. Celem śledztwa jest ustalenie okoliczności zdarzenia, przyczyny ulatniania tlenku węgla i ustalenie, czy i kto zaniedbał lub nie dopełnił obowiązków służbowych w tym zakresie - poinformowała prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Msza, podczas której będzie można pożegnać zmarłą, rozpocznie się w piątek, 6 lutego o godz. 13 w radomskiej katedrze.
W środę, 4 lutego Prokuratura Okręgowa w Radomiu podała prawdopodobne przyczyny śmierci Beaty Nowak.
- W nocy z 1 na 2 lutego 2015 roku dyżurujący prokurator z Prokuratury Rejonowej Radom - Wschód w Radomiu został powiadomiony o nagłym zgonie kobiety w jednym z mieszkań na terenie Radomia. Na miejscu zdarzenia prokurator wspólnie z funkcjonariuszami policji przeprowadził czynności dowodowe, zmierzające do zabezpieczenia śladów i wyjaśnienia przyczyny zgonu. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która wykazała, że przyczyną zgonu kobiety było zatrucie tlenkiem węgla. Potwierdzić to mają jeszcze badania krwi, które będą zakończone w ciągu dwóch tygodni. Prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie z art. 155 kk, tj. nieumyślnego spowodowania śmierci i zarządził niezwłoczne zabezpieczenie piecyka gazowego do badań stanu technicznego oraz sprawdzenie drożności przewodów kominowych i wentylacyjnych, w celu ustalenia przyczyny ulatniania tlenku węgla i zapewnienia bezpieczeństwa lokatorom budynku mieszkalnego w którym zgon nastąpił. Celem śledztwa jest ustalenie okoliczności zdarzenia, przyczyny ulatniania tlenku węgla i ustalenie, czy i kto zaniedbał lub nie dopełnił obowiązków służbowych w tym zakresie - poinformowała prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Msza, podczas której będzie można pożegnać zmarłą, rozpocznie się w piątek, 6 lutego o godz. 13 w radomskiej katedrze.
