Przewodniczący na ostatnią w tej kadencji sesję zaprosił nie tylko radnych – elektów, którzy już 19 listopada rozpoczną VIII kadencję, ale także tych, którzy przed czterema laty otrzymali mandat od wyborców, ale z niego zrezygnowali, obejmując inne funkcje. Dariusz Wójcik przypomniał, że Dariusz Chłopicki wszedł do rady za Karola Semika, a Małgorzata Zając za Jerzego Zawodnika, kiedy obaj panowie zostali wiceprezydentami. Mateusz Tyczyński obejmując stanowisko szefa Kancelarii Prezydenta zwolnił miejsce w radzie Katarzynie Pastuszce-Chrobotowicz. Za Waldemara Kordzińskiego, kiedy ten zaczął szefować Radkomowi, radną została Magdalena Lasota. Kiedy Anna Kwiecień i Andrzej Kosztowniak zasiedli w ławach na Wiejskiej, ich miejsce zajęli: Robert Fiszer i Andrzej Sobieraj.
- W ciągu czterech lat rada miejska odbyła 88 sesji, w tym 36 nadzwyczajnych i sześć uroczystych. W prezydium, jako wiceprzewodniczący zasiadali: Jerzy Pacholec, Wiesław Wędzonka i Wioletta Kotkowska do 26 marca tego roku, kiedy to zastąpił ją Andrzej Sobieraj – podsumowywał minioną kadencję przewodniczący RM Dariusz Wójcik.
Przypomniał, że w radzie działały trzy kluby: PiS, PO i radnych bezpartyjnych, że w tej kadencji honorowe obywatelstwo Radomia nadano ojcowi Hubertowi Czumie i Józefowi Grzecznarowskiemu, a w sumie radni podjęli w ciągu czterech lat 769 uchwał.
Wójcik za współpracę dziękował radnym i kolegium prezydenta, a za „twórcze współdziałanie” swoim zastępcom.
- Za nami czteroletnia kadencja, kadencja zmian, na które mieszkańcy czekali długie, długie lata. To wyjątkowo udana kadencja, co potwierdzili mieszkańcy, decydując o kontynuowaniu tej linii przez kolejne pięć lat – zauważył prezydent Radosław Witkowski. - Udało nam się uruchomić Radomski Program Drogowy, w którym za 25 mln zł utwardziliśmy ponad 150 ulic. Zainicjowaliśmy budowę Radomskiego Centrum Sportu i za kilka tygodni będziemy się cieszyć nową halą. Tym, co najbardziej przeszkadzało mi w 2014 roku, był wygląd Miasta Kazimierzowskiego. A teraz rewitalizujemy kamienice Deskurów i ratusz, będziemy zmieniać płytę rynku i w końcu odzyskamy Miasto Kazimierzowskie dla mieszkańców.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/ostania-sesja-rady-miejskiej-starej-kadencji-zdjecia/51808
Witkowski podkreślił, że przez te cztery lata „udało się współpracować ze wszystkimi, którzy chcieli zmieniać Radom”. - Bardzo serdecznie dziękuję za cztery lata dobrej współpracy. To był dobry czas dla miasta. Oczywiście, to był także czas sporów, ale demokracja ma to do siebie. Z tej kadencji płynie tez wniosek, że trzeba brać odpowiedzialność za swoje decyzje.
Marek Szary, przewodniczący klubu radnych PiS w imieniu tego klubu podziękował prezydentowi za „zgodną, ponad podziałami współpracę dla dobra Radomia”. - Kadencja była rzeczywiście bardzo pracowita: 88 sesji to dwa posiedzenia w miesiącu – zauważył. - Ale też ta kadencja przejdzie do historii z innego powodu. Po raz pierwszy prezydentowi został wygaszony mandat za złamanie ustawy antykorupcyjnej, po raz pierwszy prezydent nie otrzymał absolutorium i po raz pierwszy rada nie przyjęła sprawozdania z wykonania budżetu. Życzę przyszłym radnym, żeby nigdy nie przeszli do historii w ten sposób.
Szef klubu radnych PO Wiesław Wędzonka przede wszystkim podziękował radomianom, że cztery lata temu licznie poszli do urn i wybrali radę Radomia. Dziękował też radnym za ciężką pracę. - Chciałbym tez podziękować panu prezydentowi, bo to dzięki nadawanemu przez niego kierunkowi ta praca szła w dobrym kierunku – stwierdził.
Dziękowała też Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz, przewodnicząca klubu radnych bezpartyjnych – radnym PO za trzy lata współpracy i radnym PiS, dzięki którym przekonała się, jak dobra współpraca może wyglądać. - Chcę też podziękować tym, którzy do rady się nie dostali. To był dla mnie zaszczyt pracować z nimi – powiedziała.
W nowej radzie nie zobaczymy m.in. Ryszarda Fałka. - 28 lat w samorządzie minęło i czas się rozstać. Wyborcy powiedzieli, że czas minął i ja to przyjmuję. Ze sceny trzeba zejść – przyznał. I podsumował ostatnie cztery lata: - To była charakterna, ostra kadencja. - Coś się zaczyna, coś się kończy – sentencjonalnie stwierdził Dariusz Wójcik. - Chcę powiedzieć, że za tym stołem nigdy już nie usiądę. Dziękuję za te 11 lat i przepraszam tych, którzy może przeze mnie tracili nerwy.
Wszyscy radni podkreślali ciężką pracę, jaką w sprawne funkcjonowanie rady wkładali pracownicy Biura Rady Miejskiej, i dziękowali za ich fachowość, życzliwość, pomoc i troskę. Dariusz Wójcik do podziękowań dołączył róże.
Na zakończenie kadencji wszyscy radni otrzymali pamiątkowe grawertony, zrobili sobie także pamiątkowe zdjęcie na schodach prowadzących do sali obrad.