Echa fabryki konserw
Dowiadujemy się, że sprawa fabryki konserw, którą wybudowano przy magistrackiej rzeźni tutejszej przy udziale firmy wiedeńskiej Wetzlera, zakończyła się dość sensacyjnie. Sprowadzone maszyny oczekiwały w wagonach na stacji Radom na wynik konkurencji w intendenturze wojskowej w Warszawie. Gdy zwyciężyła firma lwowska, wiedeńczycy zabrali maszyny z powrotem i oświadczyli, że fabryki w Radomiu prowadzić nie będą. Co magistrat radomski zamierza zrobić z murami nowowybudowanego gmachu fabrycznego, niewiadomo.
Słowo nr 5, 8 stycznia 1930
___________________________________________________________________________________________
Bandytyzm na szosie
W nocy z 2 na 3 stycznia b. r. pomiędzy godz. 1-2, na szosie Wierzbica-Radom na 10 kilometrze, przechodzący podówczas szosą Stankowski Stanisław ze wsi Mazowszany, został postrzelony w pachwinę koło brzucha, przez 2-ch nieznanych sprawców, którzy jechali furmanką. Policja jest na tropie bandytów.
Słowo nr 5, 8 stycznia 1930
___________________________________________________________________________________________
Odnawianie gmachu Sejmiku w Święta
Doszło do naszej wiadomości, że w czasie minionych Świąt Bożego Narodzenia w gmachu Sejmiku Radomskiego wrzała intensywna praca fizyczna, w pierwszy dzień Świąt bowiem tapetowano tam lokal Kasy Oszczędności, w drugi zaś myto podłogi.
Fakt ten nie wymaga żadnych komentarzy i mówi sam za siebie.
Słowo nr 5, 8 stycznia 1930
___________________________________________________________________________________________
Bal Akademicki
Doroczny Bal Akademicki, o ustalonej już renomie odbył się w sobotę ubiegłą dnia 4 bm. w salach teatru Rozmaitości i zgromadził elitę towarzystwa. Najwytworniejsze towarzystwo ze wszystkich sfer naszego społeczeństwa nie wyłączając i ziemiaństwa na balu tym było reprezentowane w liczbie około 400 osób.
Panie – w pięknych, modnych i powiewnych strojach, panowie we frakach i smokingach. Ochoczą zabawę rozpoczęto tańcami już około godziny 11 wieczorem pod kierownictwem kilku wodzirejów spośród młodzieży akademickiej.
Zabawa przeciągnęła się do godziny 9 rano.
Słowo nr 6, 9 stycznia 1930
___________________________________________________________________________________________
Nieuczciwy szofer
Guliński Józef, zam. na przedmieściu Oświęcim Nr. 61, zameldował, że kierowca samochodu ciężarowego KL. 99. PR. Pobrał ze stacji benzynowej 20 litrów benzyny wartości 17 zł. I, nie płacąc za nią, odjechał w kierunku Kozienic.
Słowo nr 8, 11 stycznia 1930
___________________________________________________________________________________________
Kradzież tytoniu
Włodarczykowi Janowi, zam. we wsi Józefów, gminy Gębarzów, skradziono z wozu stojącego na wale w Radomiu – tytoń i papierosy, ogólnej wartości 120 zł.
Słowo nr 8, 11 stycznia 1930
___________________________________________________________________________________________
KRONIKA POLICYJNA
„Dentyści” - wykryci
Kradzież aparatów dentystycznych z mieszkania p. Wakszlaka, została wykryta. Sprawców kradzieży Sierada Janinę – Zielona 6 i Kubickiego Bolesława – bez miejsca zamieszkania, ujęto. Wymienieni do kradzieży przyznali się.
Wyrodna matka
Dnia 13 b. m. o godz. 10-ej, Słonim Izydor, dozorca domu przy ul. Słowackiego 24, wydobył z dołu kloacznego dziecko płci żeńskiej, liczące około 2-ch tygodni. Dziecko było jeszcze żywe; umieszczone zostało w Żłóbku Miejskim przy ul. Kozienickiej. Dochodzenie celem ujęcia wyrodnej matki w toku.
Doniesienia karne
Sporządzono doniesienia w m. Radomiu: za zakłócenie spokoju publicznego 2, za nieporządki sanitarne 5, za nieoświetlenie numeru domu 2, za przekroczenie przepisów dorożkarskich 3, za handel w niedzielę 3 i za przekroczenie godzin handlu 1.
Słowo nr 12, 16 stycznia 1930