Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości opozycja tworzy zły klimat wokół miasta, co przekłada się na gospodarkę.
- Podczas sesji, która miała miejsce 28 czerwca 2010 roku debatowaliśmy nad planem zagospodarowania przestrzennego 40 hektarów ziemi pomiędzy ulicami Żółkiewskiego, Mieszka I, Energetyków i Brzustowskiej. Wtedy radny Kazimierz Woźniak stwierdził, że jeden z radnych kupuje tam działki i jest to bardzo podejrzane. W związku z tym złożono do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura oczywiście umorzyła postępowanie, ale smród pozostał. Żaden inwestor nie będzie chciał tu rozwijać swojego biznesu, skoro ciągle opozycja mówi o przekrętach i kumoterstwie. Po tym, co zrobił pan Woźniak ludzie nie sprzedadzą swoich działek na Brzustówce. Proponuję, aby poszli do radnego i tam szukali teraz wyjaśnień i pomocy. Część radnych buduje niekorzystny wizerunek miasta - powiedział przewodniczący Rady Miejskiej.
Dariuszowi Wójcikowi nie podoba się również krytyka części opozycji, jeśli chodzi o warunki, jakie magistrat postawił Castoramie. - Na tej samej sesji sprzed dwóch lat radni zobowiązali prezydenta, aby to inwestor odpowiadał za budowę węzła komunikacyjnego w tej części miasta. Gminy po prostu nie stać na budowę dojazdu do prywatnej firmy. Teraz opozycja grzmi, że takie stanowisko to wielki błąd. Jako radni musimy uważać na to, co mówimy. My chcemy, aby miasto się rozwijało, ale część opozycji zachowuje się jak oszołomy. Jeśli znowu ktoś będzie uważał, że jest jakiś przekręt i złoży zawiadomienie, a prokuratura tego nie potwierdzi, to my w odpowiedzi złożymy wniosek do prokuratury o szkalowanie miasta - dodał Wójcik.
Co na to radny Radomian Razem - Kocham Radom? - Ale ja jestem za tym, aby miasto stawiało takie warunki, jak Castoramie. Gmina nie może budować dojazdu prywatnemu przedsiębiorstwu. Zresztą to, że Castoramy nie będzie to akurat bardzo dobra wiadomość. Dzięki temu utrzymają się lokalne składy budowlane. Co do zgłoszenia do prokuratury, to na sesji powiedziałem, że mam pewne wątpliwości, ale zawiadomienie złożył Dariusz Wójcik. W takim razie mam pytanie, czy przewodniczący złoży sam na siebie wniosek do prokuratury? Zgodnie z tym, co mówił to powinien. Ja nie widzę tego, by opozycja budowała negatywny wizerunek miasta. To rządzący swoimi działaniami w porcie lotniczym czy MPK szkodzą Radomiowi - oświadczył radny Kazimierz Woźniak.
- To ja złożyłem to zawiadomienie, ale na wniosek radnego Woźniaka. Niech pan Kazimierz Woźniak lepiej zajmie się spółdzielnią mieszkaniową, w której pracuje, bo bycie radnym mu nie wychodzi - powiedział Dariusz Wójcik.
