8.59 - radni zajmują miejsca na sali obrad
9.06 - przewodniczący Dariusz Wójcik otwiera sesję
9.10 - czas na uchwalenie „Programu Ochrony Środowiska dla miasta Radomia na lata 2013 – 2016 z uwzględnieniem lat 2017 – 2020”
- Jak wynika z naszej analizy, stan środowiska w Radomiu w ciągu kilku ostatnich lat poprawił się. W kolejnej perspektywie należy skupić się na ograniczeniu uciążliwości hałasu komunikacyjnego, poprawie jakości powietrza, wód powierzchniowych i podziemnych, a także edukacją ekologiczną mieszkańców - tłumaczy Joanna Fajfer z Państwowego Instytutu Geologicznego.
- Nie ulega wątpliwości, że omawiany teraz program jest ważny dla rozwoju miasta. Jednak warto również przedyskutować podobny plan na lata 2009 - 2012. Okazuje, że 42 procent zadań nie zostało wcześniej zrealizowanych. Dlaczego ten wskaźnik jest aż tak wysoki? Wracając do programu na lata 2013 - 2020, to rzuca się w oczy kwota, za jaką te najważniejsze kwestie mają zostać zrealizowane. To około 500 mln zł. To ogromna suma. Pojawia się wątpliwość, jaka jest wiarygodność tego dokumentu - mówi radny Piotr Szprendałowicz.
- Przede wszystkim w tym planie powinny znaleźć się zapisy, które chroniłyby wody gruntowe. Za mały nacisk został położony na zadania związane z usuwaniem azbestu - dodaje radny Jan Pszczoła.
- Wydaję mi się, że pan radny Szprendałowicz źle odczytał informacje zawarte w prezentacji. Z powodu braku funduszy część zadań zostało przeniesione na kolejna lata i nie jest to ponad 42 procent. Do 2017 roku zostaną one zrealizowane. Co do kosztów realizacji planu to podane w nim sumy są szacunkowe - wyjaśnia Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Radomiu.
10.02 - przewodniczący Dariusz Wójcik ogłasza 5 minut przerwy
10.42 - przerwa, która miała trwać 5 minut przedłużyła się do 40...
Przewodniczący Wójcik wznawia obrady, czas na dyskusję o sytuacji finansowej Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego
- W tej chwili nasza jednostka obsługuje teren byłego województwa mazowieckiego. W ubiegłym roku nie odnotowaliśmy strat, podobnie będzie i w 2013 roku. Niestety, ale NFZ dokłada nam kolejnych zadań, ale nie idą za tym dodatkowe środki. Chodzi tu m.in. o zakup sprzętu, który nam w tej chwili po prostu nie jest potrzebny. Nasze kłopoty wiążą się również z pozyskaniem odpowiedniej kadry lekarskiej. Korzystając z okazji chciałbym prosić o wsparcie finansowe na nowe inwestycje, w tym m.in. na karetki - tłumaczy Piotr Kowalski, dyrektor Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
- Służba zdrowia jest finansowana wybiórczo. Wiemy, że szpital na Józefowie zostanie sprywatyzowany. To oznacza, że oddziały przynoszące straty zostaną zamknięte, a więcej pracy będzie miała miejska lecznica i pogotowie. Szefowa NFZ będzie sądziła się z ministrem zdrowia. To chore. W Polsce dochodzi do jakiegoś kuriozum - oświadcza przewodniczący Dariusz Wójcik.
- Skoro NFZ wymaga, a nie chce pomagać finansowo to może warto zastanowić się nad tym, aby złożyć wniosek do sądu i domagać się pieniędzy, które nam się należą? - pyta radny Jakub Kowalski.
- Pogotowie jest jednym z elementów służby zdrowia, który jest dobrze zarządzany. Pan dyrektor od wielu lat robi wszystko co może, aby ta instytucja prawidłowo funkcjonowała i za to bardzo dziękuję - dodaje radny Adam Włodarczyk.
11.29 - głos zabiera poseł Zbigniew Kuźmiuk. - Kończą się prace związane z przygotowaniem budżetu państwa na 2014 rok. W ubiegłym tygodniu większość koalicyjna zaakceptowała zmiany w funduszu emerytalnym. Stawki VAT będą dalej obowiązywały w takiej formie, jak teraz, choć były zapewnienia, że ten podatek zostanie obniżony. Budżet kraju ma wpływ na budżet samorządów. Maleją dochody, a zwiększa się deficyt. O ile państwo sobie z tym poradzi to samorządy mogą mieć poważne problemy.
11.37 - czas na uchwalenie budżetu miasta na 2014 rok. Regionalna Izba Obrachunkowa oraz komisja budżetowa pozytywnie zaopiniowały projekt.
- Do projektu budżetu nie wpłynęły żadne wnioski. Nie ma ich, bo od razu powiedziano nam, że nie będzie ich można zaakceptować. Deficyt znowu wzrośnie. Czas wreszcie powiedzieć dość, dług sięgnie 435 mln zł, obsługa kredytów pochłonie 16 mln zł. To niewyobrażalne kwoty. Mamy zapis o przebudowie ulicy Żółkiewskiego, ale zabrakło trasy N-S. Tylko 8 mln zł przeznaczamy na dokończenie ulicy Młodzianowskiej. Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa jako jedyny przygotował prawidłowo załączniki do budżetu. Pozostałe jednostki pominęły wiele kwestii. Na rozbiórkę budynków komunalnych chcemy wydać 70 tys. zł, a na ich remonty 50 tys. zł. To złe rozwiązanie. Dobrze, że duże środki zostaną przeznaczone na schronisko dla bezdomnych zwierząt. Ponownie pieniądze zostaną przeznaczone na Park im. Kościuszki, a przecież był on remontowany trzy lata temu. Jest to budżet trudny do zrealizowania, który będzie wymagał ciągłej aktualizacji. Nie wprowadzamy dyscypliny podczas głosowania, każdy będzie mógł sam podjąć decyzję - informuje radny Kazimierz Woźniak z Radomian Razem/Kocham Radom.
- Niestety, ale kolejny raz prezydent nie konsultował budżetu z opozycją. To bardzo zła sytuacja. Moim zdaniem jest to dokument wirtualny. Zarówno dochody, jak i wydatki są niedoszacowane. Mniej środków przeznaczamy na budowę dróg publicznych. Dalej nie będzie prowadzona spójna polityka pozyskania mieszkań komunalnych i socjalnych. O 10 mln zł mniej zapisano na oświatę. To bardzo niepokojąca informacja. Na tym oszczędzać nie można - mówi radny Zenon Krawczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Poziom zadłużenia sięgnie bardzo niebezpiecznego poziomu. Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała budżet, ale ma również wiele uwag właśnie do rosnącego długu miasta. Brakuje nakładów na pozyskanie nowych terenów inwestycyjnych oraz na walkę z bezrobociem. W projekcie na ma budowy hali sportowo - widowiskowej. To błąd. I dlatego składam wniosek o zamieszczenie tego zadania w budżecie - oznajmia radny Waldemar Kordziński z Platformy Obywatelskiej.
- Naszym zdaniem jest to budżet racjonalny, w którym wydatki zostały rozłożone równomiernie. Co do zadłużenia, to rząd Tuska narzucił na samorządy dodatkowe obowiązki i nie dał na to pieniędzy. Samorządy jeszcze nie zginęły, ale władze centralne nad tym pracują. Podkreślam, że RIO pozytywnie zaopiniowała nasz projekt, a to, że pojawiają się uwagi, no cóż, zastrzeżenia są również do budżetu Mazowsza. Klub PiS poprze ten dokument - twierdzi radny Jakub Kowalski z Prawa i Sprawiedliwości.
- Kredyty będą zaciągane tylko na nowe zadania inwestycyjne - zapewnia Sławomir Szlachetka, skarbnik miasta.
- Ten dokument oddaje możliwości Radomia oraz innych samorządów w Polsce. Tak ustaliliśmy wydatki, aby nasza administracja pochłonęła jak najmniej środków. Wprowadziliśmy liczne oszczędności. Dalej będziemy starali się o pozyskiwanie pieniędzy z zewnątrz. Co do hali sportowo - widowiskowej, to my jesteśmy w stanie wypełnić nasze zobowiązanie na poziomie 30 mln zł. Resztę miało dać ministerstwo sportu oraz zarząd Mazowsza i my czekamy na te pieniądze. Jeśli tylko zostanie dotrzymana ta umowa to od razy wprowadzimy poprawkę do budżetu. Proszę o poparcie tego projektu, który daje gwarancję dalszego rozwoju miasta - mówi prezydent Andrzej Kosztowniak.
13.05 - Zakończyły się wystąpienia klubowe. Czas na indywidualne opinie radnych.
- Budżet miasta jest zły, a to dlatego, że ekonomiczna sytuacja państwa nie jest najlepsza, NFZ nie płaci za nadwykonania, a subwencja oświatowa jest za niska. Aby nasz budżet odpowiadał wszystkim potrzebom powinien być na poziomie 1,5 mld zł - oświadcza radny Włodzimierz Bojarski.
- Na ten budżet trzeba spojrzeć pod kątem kilku lat rządów Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu. Widać, że prezydent nie ma pomysłu na miasto. W tym czasie było mnóstwo błędnych inwestycji, jak np. budowa przedłużenia ulicy Mieszka I, wyrzucone w błoto pieniądze na rewitalizację parku. im. T. Kościuszki. Nic nie zrobiono z wciąż rosnącym bezrobociem. W 2014 roku przeznaczymy mniej pieniędzy na służbę zdrowia i oświatę. Po raz kolejny opozycja nie została dopuszczona do opracowania budżetu. Oficjalnie składam wniosek o wpisanie hali do projektu. To wstyd, aby mieszkańcy i jednocześnie podatnicy nie mogli oglądać swoich siatkarzy i koszykarzy - informuje radny Piotr Szprendałowicz.
- Jestem za tym, aby ta hala powstała w Radomiu. Jednak od samego początku mówiłem prezydentowi Kosztowniakowi, aby nie wierzył w to, że dostaniemy na tę inwestycję pieniądze z zewnątrz. Niestety, tak się stało. Pewne osoby złożyły deklaracje i teraz trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje słowa. Po raz kolejny będziemy najtańszym samorządem w Polsce. Czy jest się z czego cieszyć? Raczej nie, bo to oznacza, że pracownicy administracyjni w urzędach mało zarabiają. Proszę o poparcie tego trudnego, skrojonego na miarę budżetu - apeluje przewodniczący Dariusz Wójcik.
- To budżet rozsądny i zrównoważony. Tym bardziej jest bolesne to, że opozycja nazywa ten projekt dokumentem wyborczym. To brak obiektywizmu - oznajmia radny Sławomir Adamiec.
14.05 - Sesję opuszcza prezydent Andrzej Kosztowniak, który za chwilę ma ważne spotkanie z lokalnymi wójtami i burmistrzami w sprawie środków, które mogą trafić do naszego regionu w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Już wiemy, że przed głosowaniem nad budżetem przewodniczący Dariusz Wójcik ogłosi przerwę.
- Wiceprzewodniczący Bojarski skrytykował rząd i zarząd województwa w kontekście budżetu Radomia. Czy miejskie struktury PSL są oderwane od tych w kraju? Chcę przypomnieć, że PSL podejmuje decyzje zarówno na szczeblu centralnym, jak i na Mazowszu. Po raz kolejny powtórzę, że zaproponowany nam projekt doprowadzi do tego, że nasze miasto cięgle będzie w stagnacji - mówi radny Jerzy Zawodnik.
- Mimo apeli prezydenta złożę jeden wniosek do budżetu, żeby być fair wobec moich wyborców - dodaje radny Kazimierz Woźniak.
Przewodniczący Dariusz Wójcik ogłasza przerwę do 15.30
15.51 - koniec przerwy
Wpłynęło sześć wniosków do projektu budżetu Radomia na 2014 rok. Chodzi tu m.in. o wpisanie budowy hali sportowo - widowiskowej (kwota 1000 zł), kontynuację budowy Parku Gołębiów (kwota 1000 zł), opracowanie dokumentacji Muzeum Historii Miasta Radomia (kwota 250 tys. zł), termomodernizację budynku Publicznego Przedszkola nr w Radomiu (kwota 100 tys. zł). Żaden z wniosków nie został zaakceptowany przez radnych.
Czas na głosowanie nad budżetem Radomia na 2014 rok. Za było 16 radnych, 8 przeciw, 1 wstrzymał się. Wiemy, na co będą wydawane pieniądze w przyszłym roku oraz jakie dochody osiągnie miasto.
16.20 - Teraz radni zajmą się uchwaleniem "Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla m. Radomia na lata 2013 – 2020”.
Obowiązek sporządzenia planu transportowego nakłada na jednostki samorządu terytorialnego Ustawa z dnia 16 grudnia 2010 roku o publicznym transporcie zbiorowym. Plan transportowy jest aktem prawa miejscowego.
Plan transportowy zawiera między innymi ocenę i prognozy potrzeb przewozowych, przewidywane finansowanie usług, zasady organizacji rynku przewozów, a także pożądany standard usług w komunikacji publicznej.
Głos zabiera prezydent Andrzej Kosztowniak, którego nie było podczas samego głosowania nad projektem budżetu. - Bardzo dziękuję za poparcie budżetu, a także za słowa krytyki. Mam nadzieję, że go zrealizujemy tak, jak sobie to wcześniej zaplanowaliśmy.
Głosowanie: za było 24 radnych, 1 wstrzymało się. Uchwalono "Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla m. Radomia na lata 2013 – 2020.
17.20 - kolejny punkt obrad to wprowadzenie zmian w podziale środków z PFRON na realizację przez powiat zadań z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej.
17.22 - radni zaakceptowali zmiany w gospodarowaniu nieruchomościami, a także ustalili tryb udzielania i rozliczania dotacji dla szkół i placówek niepublicznych o uprawnieniach szkół i placówek publicznych.
17.25 - ekspresowe tempo na sesji, radni przyjęli teraz zmiany w statucie miasta
17.27 - na tym kończymy naszą relację. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas.
