Chodzi o oświadczanie majątkowe Katarzyny Pastuszki-Chrobotowicz. W piśmie przesłanym do Biura Rady Miejskiej w Radomiu przez dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie czytamy m.in.: "Z treści oświadczenia majątkowego wynika, że w III punkcie oświadczenia Pani Dyrektor Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz podała, iż posiada m.in. 400 udziałów w spółce Radomskie Hale Mięsne, co stanowi pakiet większy niż 10% udziałów w spółce”. Zgodnie z ustawą o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej, osoby wydające decyzje w imieniu marszałka, w tym wypadku województwa mazowieckiego, w okresie zajmowania stanowisk nie mogą posiadać w spółkach prawa handlowego więcej niż 10 % udziałów. Pismo dyrektora WUP w Warszawie w emocjonalny sposób, uznając to za decyzję polityczną, skomentował Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej. - To jest zwykłe działanie polityczne. To zemsta za to, że pani radna opuściła Platformą Obywatelską. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Ci ludzie, w przededniu wyborów, mając strach w oczach, że te wybory przegrają, posuną się do najgorszych rzeczy, jakie są możliwe - twierdzi Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu. - Czegoś takiego w naszym mieście jeszcze nie było. Takiego zbydlęcenia, jakie się odbywa w tej radzie miejskiej, w jaki sposób się traktuje ludzi, w jaki sposób się walczy ze swoimi konkurentami politycznymi, jeszcze nie było. Trzeba głośno powiedzieć: Dość tego.
Według pisma dyrektora WUP w Warszawie, Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz złożyła 5 czerwca do Urzędu Marszałkowskiego sprostowanie/korektę oświadczenia majątkowego za 2017 rok oraz uzasadnienie. W ocenie Sekretarza Województwa – jak informuje dyrektor WUP w Warszawie - złożone dokumenty nie pozwalają na uwzględnienie tej korekty. Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej za problemy radnej Pastuszki-Chrobotowicz obwinia środowisko Platformy Obywatelskiej. - Bo tajemnicą poliszynela jest to, że o zwolnieniu pani radnej dyskutuje się w tym mieście od kilku miesięcy. Różne głosy są w Platformie, a są też takie, które jej bronią. Nie jest tak, że wszyscy są przeciwko niej. Część broni jej i mówi, że w taki sposób nie wolno się zachowywać. Niestety, ale chyba zwyciężyła ta frakcja, która za wszelką cenę chce niszczyć ludzi.
O komentarz do pisma dyrektora WUP w Warszawie skierowanym do Biura Rady Miejskiej w Radomiu, poprosiliśmy Wiesława Wędzonkę, szefa Klubu Radnych PO. - Prawo mówi jednoznacznie, że zarówno radni, jakie ludzie, którzy zajmują określone stanowiska w Urzędzie Marszałkowskim, nie mogą być udziałowcami powyżej 10 proc. Z tego co mi wiadomo, a wiem to od pani Katarzyny, w chwili składania zeznań do Urzędu Marszałkowskiego, posiadała powyżej 10 proc. udziałów, bo na 1000 miała 400 udziałów, czyli 40 proc. - mówi Wiesław Wędzonka – przewodniczący Klubu Radnych PO w radzie. Oznacza to, że przekroczyła prawo. Ustawa mówi jednoznacznie, że nie może być takiej sytuacji.
Sprawa radnej Katarzyny Pastuszki-Chrobotowicz stanie najprawdopodobniej na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej. - Będziemy głosować przeciwko zwolnieniu pani radnej. Uważamy, że kwestia zwolnienia radnej jest ewidentnie związana z jej działalności w radzie miejskiej - uważa Marek Szary, przewodniczący Klubu PiS w radzie.
Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz odmówiła komentarza w tej sprawie.