Skąd wpadł mi do głowy taki pomysł? Sam nie wiem. Może stąd, że moja przygoda z pisaniem od bloga właśnie się rozpoczęła? Pomysłów na prowadzenie bloga może być mnóstwo – u mnie był to najnudniejszy z tematów, czyli... polityka. Może nie na zasadzie lansowania samego siebie, ale bacznego patrzenia władzy na ręce, wytykaniu jej błędów, ale i podsuwaniu pomysłów, które można było w Radomiu zrealizować.
Inni radomianie w blogosferze odnajdują się w bardziej interesujący sposób. Bo co ciekawszego można robić w wakacje, niźli podróżować? Podróże przede wszystkim kształcą, a i mogą być różne - te małe i te duże. O tych mniejszych, skromniejszych podróżach możemy poczytać m.in. na blogu Pawła Szerszenia. Jaki jest jego sposób na wakacje? Rower, rower i jeszcze raz rower. Nie może zatem dziwić tematyka bloga - rowerem za grosze. Ciekawe miejsca i trasy, a także porady dotyczące sprzętu rowerowego. Przypomnieć należy, że Paweł Szerszeń jest również autorem tras rowerowych wypraw Co Za Jazda!, organizowanych przez Radomską Grupę Mediową.
Lećmy dalej. Jak wakacje, to również imprezy, a jak imprezy to… odpowiedni wygląd. Gdzie możemy znaleźć informacje na temat tego, co jest modne? U Darii Kwaczyńskiej na jej blogu „Styllove”. I choć tutaj odnajdą się głównie kobiety, to zdecydowanie polecam. Autorka za swoją stronę otrzymała nagrodę za najlepszy blog modowy w 2017 roku. Jest też współautorką programu SłonecznaTV emitowanego w naszej telewizji Dami na kanale 140 Vectry. Tak więc, zwłaszcza podczas wakacyjnego leniuchowania, wszystkim paniom jeszcze raz zdecydowanie polecam odwiedzenie jej strony. Oglądajcie, podpatrujcie, strójcie się, a my faceci z radością i podziwem będziemy na was patrzeć. Nie tylko latem. Jak Boga kocham!
Ech, jak już się tak rozmarzyłem, to po wysiłku fizycznym związanym z wyprawami rowerowymi i po oglądaniu pięknych, modnie ubranych kobiet, czas na kolejną przyjemność. A co może przynieść facetowi jedną z największych przyjemności? Oczywiście jedzenie. A jak jedzenie, to… czosnek w pomidorach. Anna Kosterna-Kaczmarek, autorka kulinarnego bloga z pewnością wprowadzi nas swoimi wpisami w przepyszne smaki - zarówno tego, co sami możemy przyrządzić, jak i tego, co możemy pożreć, jeśli ktoś nam to przygotuje. Mniam!
Gdy już wiemy, w co się ubrać, gdzie się wybrać i co zjeść podczas tych wakacji, zostawmy sobie coś dla ducha. Może z tym duchem to wielkie słowa, bo niby to tylko rysunki, ale rysunki to też sztuka. Tutaj chciałem polecić stronę Łukasza Pyrki. Na blogu o nazwie „Panpyrka” znajdziemy mnóstwo prac absolwenta Wydziału Sztuki Politechniki Radomskiej. Obecnie Łukasz Pyrka tworzy rysunki na potrzeby Krytyki Politycznej. Szczerze polecam jego twórczość i poczucie humoru.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Bo blogowanie jest fajne. Bo można pisać o czym się tylko chce, nie mając nikogo nad sobą. Bo można pokazać samego siebie i swoje pasje. Ja pokazałem tylko mały urywek radomskiej blogosfery. Bo jeśli ktoś jeszcze tego nie zauważył, wszystkie wymienione osoby są właśnie z Radomia. Dlaczego nie poruszyłem wątków blogów tworzonych przez, za przeproszeniem, polityków? W czasie przedkampanijnej nawalanki nie będę ich promował. Poza tym jedynym regularnie piszącym bloga politykiem był, nieżyjący już, Bohdan Karaś. Inni politycy ze swoją twórczością uaktywniają się chwilę przed wyborami.
Jedno jest pewne. Startując od bloga, z pewnością można kiedyś wylądować w prawdziwych mediach, czego wszystkim blogerom – zwłaszcza radomskim życzę.
Polecamy również zeszłotygodniowy felieton Adama Hildebrandta.
http://www.cozadzien.pl/radom/nieobiektywnym-okiem-kruk-krukowi/48912