- Jeżeli do jesieni tego roku Komisja Europejska nie zaakceptuje podziału statystycznego Mazowsza, to region radomski może stracić 4,5 mld złotych – ostrzegał w czwartek, 4 kwietnia wicemarszałek Senatu RP, Adam Bielan.
http://www.cozadzien.pl/radom/bielan-mazowszu-grozi-drenaz-mozgow/55184
Słowa Bielana, wicemarszałka Senatu komentuje marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik. Stanowisko marszałka publikujemy w całości poniżej:
"Samorząd województwa mazowieckiego od kilku lat walczy o wyłączenie statystyczne Warszawy z reszty województwa. Trzeba przypomnieć, że kilka lat temu rząd PiS proponował, jako rozwiązanie, podzielenie administracyjne województwa i rozdzielenie budżetów bogatej Stolicy od reszty Mazowsza. Udowodniliśmy wtedy, że od dzielenia budżetów pieniędzy nie przybywa, a problem bogatej Warszawy należy rozwiązać statystycznie, a nie administracyjnie. Dziś niestety demony budzą się ponownie.
Warto podkreślić, że podział statystyczny obowiązuje od stycznia 2018 r. I nie jest to – jak twierdzi marszałek Adam Bielan – zasługa rządu Pani Beaty Szydło. Trzeba uczciwie powiedzieć, że wniosek o taki podział do rządu Pani Ewy Kopacz złożył zarząd województwa mazowieckiego. Rząd PiS mógł już go tylko nie wycofywać, co szczęśliwie uczynił.
Niestety, pomimo obowiązującego nowego podziału statystycznego, w maju 2018 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego budżetu bez uwzględnienia podziału statystycznego. Jest to konsekwencją bardzo złych relacji rządu polskiego z Komisją, która nie tylko potraktowała Mazowsze jako jeden bogaty region, ale również obcięła Polsce fundusze aż o 23 proc.! To największe nominalne cięcie spośród wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej! Szkoda, że na wczorajszej konferencji w Radomiu nie zostało to powiedziane. 23 proc. mniej funduszy tj. ok 21 mld EUR mniej trafi do Polski, a więc i do subregionów takich jak radomski.
Jednak co istotne obecnie trwa dialog Komisji Europejskiej, Parlamentu i Rady ws. nowego budżetu. Polskę reprezentuje przedstawiciel rządu, który będzie musiał zatwierdzić albo odrzucić proponowany budżet. Chciałbym więc zadać pytanie. Czy polski rząd jest gotowy zagłosować na Radzie za przyjęciem nowego budżetu Unii Europejskiej, nawet wtedy, gdy nie będzie uwzględniony nowy podział statystyczny?
Cieszę się, że temat podziału statystycznego stał się tak interesujący dla polityków z Mazowsza, którzy do tej pory się tym zbytnio nie interesowali – ani kiedy robiliśmy międzynarodowe spotkania zachęcające EUROSTAT do szybkiego opublikowania danych, jak również wówczas, gdy prosiliśmy o podjęciu rozmów z Komisją Europejską, aby w projekcie budżetu uwzględniła podział statystyczny. Zdaje się, że okres wyborczy służy regionalnemu patriotyzmowi. I z tego trzeba się cieszyć.
Życzyłbym nam wszystkim, a przede wszystkim Mazowszu, aby ta przedwyborcza, pozytywna energia przełożyła się na większe zaangażowanie polityków PiS w objęcie Mazowsza Programem Polska Wschodnia. Niestety, niedawno minister Kwieciński odpowiedział nam, że Mazowsze nie będzie po 2021 r. objęte tym programem. Czyżby rząd uznał, że subregion radomski, siedlecki, ostrołęcki, czy radomski są już na tyle rozwinięte, że nie należy im się dodatkowe wsparcie?
Prosiłbym więc, aby politycy z Mazowsza, w tym oczywiście marszałek Adam Bielan, rozpoczęli od przekonania własnego rządu o konieczności objęcia Mazowsza regionalnego programem Polska Wschodnia. W maju zostaną przyjęte przez Rząd założenia do wykorzystania funduszy UE w Polsce po 2021 r. Wówczas też okaże się, czy Mazowsze może liczyć na wsparcie rządu i swoich posłów."