- Większość decyzji zapada za parawanem politycznych gier – mówią kandydaci Kukiz'15. Komitet Wyborczy Wyborców Kukiz'15 w Radomiu zapowiada, że będzie walczył z układem politycznym w naszym kraju i mieście, który ich zdaniem w dużej mierze decyduje o tym, kto wpływa na obsadzanie stanowisk w urzędach i na decyzje dotyczące polityki regionalnej. W konferencji wziął udział m.in. Marcin Nowak, rzecznik prasowy, kandydat na posła, Robert Mordak, jedynka na liście i Karolina Krawczuk, kandydująca do sejmu z pozycji nr trzy.
Podczas konferencji poruszony został temat pracy i emigracji młodych ludzi, którzy z powodów finansowych muszą opuszczać kraj. – Ostatnia dekada rządów elit politycznych doprowadziła nas do zielonej wyspy - mówi Robert Mordak. Młodzi, wykształceni ludzie są zmuszani do tego, żeby emigrować z naszego kraju i miasta, ponieważ praca jest tylko dla tych, którzy mają znajomych czy rodziny wśród establishmentu politycznego.
Jak zapowiadają kandydaci z Komitetu Wyborczego głównym ich celem jest odpolitycznianie sceny i walka z partiokracją, która przekłada się także na obsadzanie stanowisk w miejscach publicznych. - Chcemy, żeby wyborca miał wpływ na to, kto jest jego politykiem, niezależnie od tego, czy on jest z partii politycznej czy też nie. Jak również miał możliwość oceniania i realnego wpływu na odwołanie także posła, wtedy, kiedy nie spełnia wymagań - wyjaśnia Marcin Nowak, rzecznik i kandydat na posła z poz. nr sześć.
O tym, że układy polityczne zdarzają się w naszym mieście, mówił Robert Mordak, podając przykłady ze swojego życia. - Zdarzają się również przypadki takie, że po 25 latach niepodległości, ktoś kto ośmiela się mieć swoje niezależne poglądy polityczne bardzo często jest wyrzucany z pracy – tłumaczył. - 17 kwietnia 2015 roku ujawniłem się jako pełnomocnik Pawła Kukiza, a trzy dni później Miejska Pracownia Urbanistyczna, w której pracowałem od 7,5 roku została zrestrukturyzowana w ten sposób, że zostało zlikwidowane moje miejsce pracy. Wypowiedzenie osobiście wręczył mi dyrektor, Tomasz Gęsiak – dodaje Mordak. I jak przyznaje, w tej chwili sprawa toczy się w sądzie pracy. Dodał, że jego przypadek nie jest odosobniony.
Podczas konferencji kandydaci wystosowali apel do wyborców: „Jeżeli chcecie zmian, nie chcecie ukrywać się za swoimi poglądami, aby praca była nie tylko dla wybranych, to prosimy o wasz głos.”
Receptą na wprowadzenie zmian ma być m.in. wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. - Aczkolwiek jesteśmy przekonani, że to nie jest panaceum, dlatego poza tym powinny iść głębokie reformy wymiaru sprawiedliwości, polegające przede wszystkim na tym, żeby nie tylko sąd mógł rozliczać danego obywatela, ale także żeby była instancja, która rozlicza sędziów – wyjaśnia rzecznik KWW Kukiz'15.
Kukiz’15 chce ponadto wprowadzić reformy przyjazne wchodzącym na rynek przedsiębiorcom. - Jeżeli chcemy mieć bogate państwo, to musimy mieć bogatych obywateli, ale nie 5 proc., tylko 70 proc. niezależnych finansowo. To nie jest nieosiągalne. Mamy takie kraje za swoją granicą – skwitował Mordak.
Podczas konferencji kandydaci wystosowali apel do wyborców: „Jeżeli chcecie zmian, nie chcecie ukrywać się za swoimi poglądami, aby praca była nie tylko dla wybranych, to prosimy o wasz głos.”
Receptą na wprowadzenie zmian ma być m.in. wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. - Aczkolwiek jesteśmy przekonani, że to nie jest panaceum, dlatego poza tym powinny iść głębokie reformy wymiaru sprawiedliwości, polegające przede wszystkim na tym, żeby nie tylko sąd mógł rozliczać danego obywatela, ale także żeby była instancja, która rozlicza sędziów – wyjaśnia rzecznik KWW Kukiz'15.
Kukiz’15 chce ponadto wprowadzić reformy przyjazne wchodzącym na rynek przedsiębiorcom. - Jeżeli chcemy mieć bogate państwo, to musimy mieć bogatych obywateli, ale nie 5 proc., tylko 70 proc. niezależnych finansowo. To nie jest nieosiągalne. Mamy takie kraje za swoją granicą – skwitował Mordak.
