Zgoda przede wszystkim radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej na spłacanie przez miasto przez najbliższe 22 lata w ratach kwoty ponad 350 milionów, które Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze wyda budując od podstaw lotnisko cywilne na Sadkowie, wzburzyła środowisko „bezpartyjnych” i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Stowarzyszenie „Bezpartyjni Radomianie” zorganizowało pikietę przed terminalem lotniska na Sadkowie, protestując w ten sposób przeciwko umowie miasta z Przedsiębiorstwem Państwowe Porty Lotnicze. - Gdyby to był biznes, to PPL powinien sobie to wziąć. Dlaczego PPL nie chce robić biznesu? Fachowcy, eksperci i nie chcą tego wziąć, a ta takie zyski da kiedyś - mówił z ironią w głosie Fałek, członek "Bezpartyjnych Radomian". - My chcemy im to dać za złotówkę. Nie chcą tego. Dlaczego żaden inwestor nie przyszedł tutaj z Radomia? Ludzie tu maja pieniądze. Odpowiedź jest prosta. To jest degradacja, to ciągłe zadłużanie miasta.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/pikieta-przeciw-finansowaniu-lotniska-z-budzetu-miasta/49241
Przedstawiciele Stowarzyszenia „Bezpartyjni Radomianie” i sympatycy stowarzyszenia pikietowali pod hasłami: „„Chcemy rozwoju a nie długów”, „Partyjni politycy nie kłamcie”, „PO-PiS budujcie za swoje, nie z kasy mieszkańców”. - Pompowanie pieniędzy w taki sposób w port lotniczy uważam za bezsensowne. To tylko będzie pogrążało nasze miasto, ośmieszało wręcz, bo od dłuższego czasu w mediach, odkąd w ogóle się mówi o porcie lotniczym, to Radom znowu stał się pośmiewiskiem. Osobiście nie zgadzam się, żeby w takim kierunku to szło - przekonuje Aneta Szczepanik.
Przeciwny jest także Marcin Szewczyk: Nie zgadzam się na finansowanie z miejskich pieniędzy, dlatego że nas na to nie stać. Nie jesteśmy zbyt bogatym miastem. Jest u nas więcej bezrobocia, niż inwestorów i te pieniądze powinniśmy przeznaczyć na szukanie tych inwestorów, rozwój miasta, rozwój naszych dzieci, a nie w lotnisko, które PPL przejąłby już dawno temu, gdyby widział w tym jakiś sens.
Stowarzyszenie „Bezpartyjni Radomianie” chce – podobnie jak radomskie SLD – poznać zapisy umowy pomiędzy miastem a PPL-em oraz żąda od prezydenta Radosława Witkowskiego renegocjacji tej umowy.
