Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Cofamy się o prawie 35 lat, do czasów, kiedy ty rozpoczynałeś karierę, a razem z tobą może kilka lat wcześniej, rozpoczął zespół, a w zasadzie formacja taneczna – Akant, z której Radom był i jest dumny.
– Tak. Można powiedzieć – czas
szybko płynie. Nasza historia, historia Andrzeja Łukomskiego, który
jest założycielem i twórcą formacji Akant, to był początek lat
80. Na początku był to skromny zespół tańca towarzyskiego;
później – wraz z rozwojem – przyjęliśmy nazwę Shadow,
później zmieniliśmy ją na Akant. I od tego momentu, od 1985, 86
roku zaczęliśmy się już mocno piąć na wyżyny Polski i dalej –
Europy i świata.
To były i trudne i nietrudne czasy. Byliśmy trochę, zwłaszcza po stanie wojennym, odgrodzeni od świata, który się liczył, świata, w którym można było w tańcu zrobić prawdziwą karierę. Przynajmniej tak wam, młodym ludziom mogło się wydawać. Zaczęliście wyjeżdżać z Radomia, zaczęliście patrzeć na ten świat z perspektywy profesjonalnej, zaczęliście zdobywać nagrody.
– To były bardzo trudne czasy w
sensie np. dostępu do pewnych informacji. Dzisiaj mamy Internet,
YouTube; to nie problem, żeby ściągnąć jakieś szkolenie,
zobaczyć, jak gdzieś ktoś coś tam robi, tańczy, ćwiczy. My
byliśmy takimi prekursorami; pewne rzeczy, jakieś pomysły sami
wypracowywaliśmy pod okiem Andrzeja, później trenerów, których
zapraszał. Tak że nasze sukcesy były naprawdę tylko i wyłącznie
naszą ciężką pracą, Andrzeja i trenerów. Nie wspomnę o takich,
dzisiaj wydawałoby się śmiesznych, prozaicznych sprawach – z
czego i jak uszyć stroje. Pojechaliśmy pierwszy raz na Zachód,
mając stroje uszyte ze zwykłego lureksu! A na świecie lycra była
już czymś normalnym. Albo zwykły lakier koloryzujący... Nasze
dziewczyny nie miały takiej przyjemności; musieliśmy sobie w inny,
dziwny, sposób radzić. Ale możemy się pochwalić, że przechodząc
przez rozmaite etapy, typu mistrzostwa krajów socjalistycznych,
gdzieś zdobyliśmy trzecie miejsce i to była dla nas przepustka do
wyjazdu na mistrzostwa świata. Po raz pierwszy. Przekraczaliśmy
granicę z NRD i RFN; to był szok, jak byliśmy kontrolowani. To był
inny świat, do którego wjechaliśmy. Wtedy, będąc po raz pierwszy
na mistrzostwach świata, wywalczyliśmy czwarte miejsce.
Wtedy Radom tańcem stał. Jak jest teraz?
– Tak, Radom był wtedy stolicą
polskich formacji. Co roku odbywały się mistrzostwa Polski; to były
wielkie imprezy. Hala Broni pękała w szwach, Radom tętnił. Były
wtedy trzy formacje w samym Radomiu. Dzisiaj ten taniec formacyjny
zrobił się mniej popularny i trochę mi przykro, że Radom już nie
jest stolicą tańca.
Ale Andrzej Łukomski ciągle działa.
– Andrzej jest, działa, co mnie
bardzo cieszy.
Jacek Grzywacz stawiał w formacji Akant pierwsze taneczne kroki, a zastąpił cię, nawet dostał od ciebie strój, bo wtedy nie było w sklepach niczego...
– Rafał Rajkowski.
Ten Rafał Rajkowski? Członek zarządu województwa mazowieckiego?
– Dokładnie ten. Do dzisiaj
odbieramy Akant jako wielką przygodę, która gdzieś tam, w
młodości nam się trafiła. Niesamowita przyjaźń, która trwa do
dzisiaj. Było dziesięciolecie Akantu, 15-lecie, 20-lecie, a teraz
Andrzej jest inspiratorem gali z okazji 35-lecia. Spotykamy się,
jesteśmy przyjaciółmi; cudowne jest to, że mamy o czym ze sobą
rozmawiać i jak trzeba, wspieramy się wzajemnie.
Co się będzie działo z okazji rocznicy? Kogo szukacie w związku z tym?
– Zapraszamy wszystkich tancerzy,
którzy byli związani z formacją. Ile się dało odtworzyć
kontaktów, odtworzyliśmy. Gala 7 października, w MCSW
„Elektrownia”, jest już zaplanowana. Patronat objął marszałek
Mazowsza i prezydent; jest nam z tego powodu bardzo miło, tym milej,
że dla Radomia Akant w pewnych czasach bardzo dużo znaczył.
Jeśli znacie kogoś, kto tańczył w Akancie przez te 35 lat, jeśli sami tańczyliście w Akancie, to zgłoście się do Jacka Grzywacza. Jak można cię znaleźć?
– Specjalnie na tę okazję stworzyliśmy stronę internetową; jej adres to 35latakant.pl. Mamy tam już sporo zdjęć, więc wszystkim, którzy byli związani z Akantem, polecam obejrzenie galerii. Jest również coś o naszej historii. Jest też formularz kontaktowy.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.