W Radomiu powstała właśnie nowa firma, która zajmuje
się organizacją ślubów i wesel - Magical Wedding.
Jej wiceprezes, Iwona Dudzieniec, jest
wykwalifikowaną konsultantką ślubną.
Rozmawiamy z nią o jej pracy i radomskim rynku ślubów i wesel.
Czym zajmuje się konsultantka ślubna?
- Konsultantka ślubna ma za zadanie pomóc parze młodej przejść - możliwie jak najmniej stresująco - przez cały etap planowania wesela. Ma podsuwać ciekawe pomysły, takie, które będą idealne dla pary młodej, dostosowane do ich gustu, budżetu. Konsultantka ślubna jest kimś w rodzaju anioła stróża – czuwa nad prawidłową organizacją i przebiegiem ślubu i wesela. Jest też przyjaciółką, szczególnie dla pani młodej, która ma mnóstwo pytań, koncepcji, chce wszystkie omówić, poznać opinie specjalisty.
Konsultant musi najpierw dobrze poznać parę młodą, z którą ma współpracować...
- Oczywiście. Najpierw młodzi dostają ankietę, w której odpowiadają na przeróżne pytania. Większość z nich jest związana ze ślubem i weselem, m.in. ile będzie gości, czy młodzi mają pomysł na swój ślub, sesję ślubną, itd. Na początku zazwyczaj nikt nie wie, jak to ma wyglądać. Ta ankieta ma uporządkować parze młodej organizację tego ważnego dnia.
Skąd pomysł na rozpoczęcie takiej działalności? Czy wpływ na pani decyzję miał rynek zachodni, który jest bardzo rozwinięty w zakresie konsultacji ślubnych?
- Konsultantka ślubna jest dość młodym zawodem w naszym kraju. Najstarsza agencja zajmująca się tego typu usługami ma około 10 lat. Postanowiłam wykonywać ten zawód w momencie, kiedy planowałam własny ślub i wesele z moim obecnym mężem. Szukałam informacji, pomysłów w Internecie. Zaczęło mnie to interesować. I od tego się zaczęło. Doradzałam, szukałam, planowałam, zdobywałam kontakty, rozmawiałam, uczyłam się, zbierałam pomysły.
Jak wygląda Pani praca na co dzień?
- Szukam informacji w Internecie, przeglądam zagraniczne strony, spisuję ciekawe oferty, koncepty. Branża ślubna i weselna cały czas się rozwija. Muszę być na bieżąco. Pomysły czerpię też z rozmów z młodymi. Na przykład sesja zdjęciowa - warto wykonać ją w miejscu, gdzie para się poznała. Plener czy zamknięte pomieszczenie – o tym decydują młodzi, ale reszta należy do konsultantki i fotografa. Dlatego należy dobrze poznać parę młodych.
Czy planuje Pani wesela tematyczne?
- Tak. Pary młode coraz częściej decydują się na takie nietypowe rozwiązania. Można np. zorganizować wesele w stylu hiszpańskim albo japońskim – wszystko zależy od zainteresowań pary młodej. W Polsce popularne są wesela z kolorem przewodnim, np. zielonym. Wtedy dobiera się elementy w tej barwie, np. butonierkę, bukiet, buty czy skarpetki pana młodego, serwetki na stole, balony, itp.
Rozumiem, że para młoda i konsultantka ślubna spędzają ze sobą dużo czasu…
- Tak. Zaprzyjaźniamy się. Dużo rozmawiamy.
Kiedy najlepiej zgłosić się do konsultantki ślubnej?
- 12 miesięcy przed datą ślubu – to optymalny czas na organizację ślubu i wesela, ale można zgłaszać się nawet 3 miesiące przed.
Czy każdą parę młodych stać na konsultantkę ślubną? Co Pani może im zaoferować?
- Oferuję młodym trzy pakiety – pierwszy obejmuje znalezienie sali weselnej, zespołu lub DJ’a, fotografa i kamerzystę; drugi pakiet to kompleksowe przygotowanie ślubu i wesela od początku do końca, trzeci pakiet jest związany z koordynacją niektórych elementów ślubu i wesela (nie muszę organizować całego wesela, tylko np. atrakcje na nim). Jeżeli para młodych poprosi mnie o obecność na ślubie i weselu i dopilnowanie wszystkich podwykonawców, oczywiście zgadzam się i trzymam rękę na pulsie. Para młoda może zająć się sobą i gośćmi.
Czego można uniknąć, wynajmując konsultantkę ślubną?
- Licznych wpadek, które psują atmosferę tego wyjątkowego dnia. Zdarza się, że bus lub autobus nie przyjedzie po gości, by zawieźć ich na miejsce wesela, bo kierowca zwyczajnie zapomni. I co w takiej sytuacji zrobić, kiedy ponad sto osób stoi przed kościołem i czeka na zabawę weselną? Bywa i tak, że fotograf lub kamerzysta są z innego miasta i gubią się, nie dojeżdżają do kościoła. Konsultantka ślubna jest właśnie po to, by uniknąć takich sytuacji, by im zapobiec. Taka osoba trzeźwo myśli, nie panikuje, organizuje zastępstwo i wszystko jest w porządku. Konsultantka ślubna to prawa ręka pary młodej. Podaje dobre rozwiązania na realizację pomysłów narzeczonych. Nie wszystkie ich koncepty są trafne, np. jazda dorożką z kościoła do sali weselnej, kiedy odległość między tymi miejscami wynosi 30 km. Konsultantka jest też po to, by odradzać takie pomysły.
Dlaczego warto skorzystać akurat z Pani usług?
- Ponieważ mam mnóstwo pomysłów na oryginalny ślub i wesele. Poza tym współpracuję ze sprawdzonymi podwykonawcami, którzy wywiązują się rzetelnie z umowy. Pary młode są zadowolone. Nie pobieram prowizji od podwykonawców. Nie zabieram przyjemności z planowania ślubu i wesela parze młodej, nie podejmuję za nich decyzji - daję konkretne propozycje w każdej sferze organizacji ślubu i wesela. Młodzi nie muszą jeździć i sprawdzać sal weselnych, fotografów, kamerzystów, przesłuchiwać kilku zespołów - to wszystko znajdą u mnie. Konsultacja ze mną oszczędza im czas i nerwy. Moi podwykonawcy, dostając klienta ode mnie, starają się podwójnie, by zadowolić parę młodą.
Jak wygląda kwestia prawna?
- Podpisuję umowę z parą młodych na zorganizowanie ślubu i wesela. Wszystkie następne umowy, np. z domem weselnym czy zespołem podpisuję swoim imieniem i nazwiskiem.
Czym Pani firma odróżnia się od pozostałych?
- Przedział budżetowy, jaki proponuję za moją pracę, jest konkurencyjny na rynku radomskim. Sądzę, że jestem dostępna dla każdej pary młodej. Każdą parę młodą będzie stać na konsultacje ślubne wykonywane przeze mnie.
Z Iwoną Dudzieniec rozmawiała Karolina Sierka.
Magical Wedding
Iwona Dudzieniec
tel. 509-424-785
www.magicalwedding.pl
