Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Co dalej z Muzeum Sztuki Współczesnej?

Co dalej z Muzeum Sztuki Współczesnej?
Radomskie Muzeum Sztuki Współczesnej zebrało przez dziesięciolecia jedną z najlepszych w Polsce kolekcję sztuki nowoczesnej. Teraz zbiory MSW ma przejąć powstałe niedawno Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia". Decyzja w sprawie kolekcji zapadnie poza miastem, bo placówki podlegają pod samorząd województwa mazowieckiego. Czy miasto na tym zyska, czy straci? Czy działalność dwóch placówek w Radomiu o tym samym profilu ma sens? Czy MSW przetrwa? Zapraszamy do dyskusji. Wypowiedzi zebrała Dorota Trojanowska.


Zbiory Muzeum Sztuki Współczesnej liczą przeszło 4 tysiące 500 prac. Były one gromadzone przez wiele lat i aktualnie znajdują się w pierwszej dziesiątce tego typu polskich kolekcji, co podnosi rangę naszego miasta. Jak powstała kolekcja?

Mieczysław Szewczuk: - Jest mi niezręcznie, bo stworzyłem tę kolekcję i tworzę ją nadal, od prawie 35 lat. W 1980 roku dyrektor Tomasz Palacz powierzył mi zadanie tworzenia zbiorów sztuki współczesnej i wiele dzieł kupowaliśmy przez kilka lat. To był mój program przywrócenia Radomiowi roli ośrodka ważnych wystaw plastycznych w Polsce, który zacząłem realizować w pełni świadomie w 1979 roku.

Zbigniew Belowski: - Dzieła, którymi szczyci się dzisiaj Muzeum Jacka Malczewskiego, to pozostałość po Muzeum Okręgowym, Biurze Wystaw Artystycznych i jeszcze po słynnych radomskich Salonach Zimowych, które w latach powojennych się u nas odbywały. W związku z czym nie można powiedzieć, że kolekcja została zgromadzona przez kogoś konkretnego. Jest to kolekcja zgromadzona przez wiele pokoleń radomian. 

Adam Zieleziński: Kolekcja liczyła 2,5 tysiąca dzieł, zakupionych wcześniej przez dział sztuki, zanim Muzeum Sztuki Współczesnej powstało. Ówczesny dyrektor Tomasz Palacz zdecydował, że rozkręcamy sztukę współczesną. Żadnego powołania konkretnej osoby do tego działania nie było. Mieczysław Szewczuk włożył wielki wkład w stworzenie kolekcji, ale nie on jedyny, bo dwie wcześniejsze kierowniczki również ją tworzyły.


Powstała w w 2005 r MCSW "Elektrownia" pierwotnie
miała być nową powierzchnią wystawienniczą dla MSW...

Mieczysław Szewczuk, kierownik Muzeum Sztuki Współczesnej: - „Elektrownia” miała być od początku nową siedzibą Muzeum Sztuki Współczesnej. Taka była idea Andrzeja Wajdy i taki był plan. Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy Janusz Pulnar, dyrektor Muzeum Jacka Malczewskiego nie zgodził się na to, żeby muzeum zajmowało się przybudową elektrowni miejskiej na siedzibę muzeum sztuki. Wtedy władze utworzyły nową instytucję - Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia”. A potem zaczęła się polityczna walka.


PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Zbigniew Belowski, wicedyrektor MCSW „Elektrownia”: - Od początku było wiadomo, że „Elektrownia” jest budowana po to, aby znalazło się w niej miejsce dla wszystkich zbiorów – nie mówię tylko o zbiorach Muzeum Sztuki Współczesnej czy Muzeum Malczewskiego, ale o całej radomskiej kolekcji. Tej idei patronował Andrzej Wajda, który chciał wybudować nową przestrzeń ekspozycyjną.

Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego: - 10 lat temu narodził się pomysł, żeby zbudować nową przestrzeń dla naszych zbiorów sztuki współczesnej - mamy piękną kolekcję, która znajduje się w pierwszej dziesiątce polskich zbiorów - to jest ponad 4,5 tysiąca dzieł. Pomysł narodził się u Mieczysława Szewczuka, kierownika Muzeum Sztuki Współczesnej i Andrzeja Wajdy. Nikt tego pomysłu nie konsultował z Muzeum Malczewskiego jako instytucją macierzystą. Narodził się pomysł, żeby zagospodarować stary budynek poprzemysłowy - elektrownię.  Zrobiono wtedy coś nieprzemyślanego - powołano do życia nową instytucję Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia". Dodam tylko, że cały czas myślano o naszych zbiorach. Instytucja nie ma siedziby, powołuje się ją w zrujnowanym budynku, zatrudnia dyrekcję i pracowników... "Elektrownia" zaczęła - podobną do MSW - działalność wystawienniczą. Ze względu na prawo budowlane coś takiego nie powinno mieć miejsca. Nie dość, że dziś "Elektrownia" prowadzi działalność wystawienniczą, powielającą nasz program, to zaczęła także kupować najnowsze dzieła sztuki. Do tej pory zakupiła ok. 400 prac, nie posiadając magazynów, pracowni konserwatorskiej. Patrzyliśmy na to z zaciekawieniem, bo ani nie byliśmy stroną. A potem zmieniła się władza w sejmiku. Ogłoszono konkurs na nową dyrekcję MCSW i wtedy zaczął się konflikt. My nie jesteśmy przeciwni pomysłowi skupienia w jednym miejscu zbiorów, tylko żeby spokojnie przeprowadzić przekazanie. Przez lata kłębiły się w mieście prywatne interesy.


To prawda, że "Elektrownia" nie jest przystosowana do magazynowania zbiorów?

Zbigniew Belowski: - Od początku decyzja była taka, że MCSW ma sprawować pieczę nad kolekcją, w miejscu do tego przygotowanym. Przestrzeń magazynowa była niewielka w pierwszym projekcie, dlatego na ile mogłem sugerowałem zmianę. W związku z tym zamiast podziemnego garażu w remontowanej właśnie "Elektrowni" powstaną profesjonalne pomieszczenia magazynowe – prawie 700 metrów kwadratowych. Nie rozumiem, co nie podoba się w tym pomyśle.

Mieczysław Szewczuk: - Aktualna sytuacja polityczna jest taka, że władze uważają, że twórca zbiorów nie ma nic do powiedzenia. Chciałbym, żeby zrealizowano pierwotny plan, żeby Muzeum Sztuki Współczesnej działało w budynku elektrowni. Trudność polega na tym, że władze musiałyby znaleźć sposób – mam nadzieję, że taki znajdą – jak wyplątać się z tych wszystkich spraw politycznych, które w ciągu lat decydowały o rozwoju wypadków i stworzyły aktualną sytuację. Nie mogę pogodzić się z tym, że stworzone przez nas - mnie i prof. Stanisława Zbigniewa Kamieńskiego - pierwsze w Polsce Muzeum Sztuki Współczesnej, które podwoiło swoje zbiory dzięki akcji darów, w której wzięli udział wybitni i najwybitniejsi polscy artyści, a więc stworzyło je społeczeństwo obywatelskie – ma przestać istnieć. 

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Adam Zieleziński: - „Elektrownia” ma przejąć tyle prac, a nie miała w pierwszym projekcie uwzględnionych magazynów. Teraz robią poprawki i magazyny w garażach. Zastawiamy się cały czas, jak to wszystko jest możliwe. Paradoksem jest to, że od lat działa instytucja w budowie, która powiela nasze działania prowadzone w zakresie sztuki współczesnej. Nowa "Elektrownia" nie jest muzeum tylko centrum. Jako muzeum możemy przekazać tylko i wyłącznie zbiory do innego muzeum. Kwestie prawne są skomplikowane. Jeśli będzie nowa duża przestrzeń, to nie widzę przeciwwskazań - zgodzimy się przekazać dzieła, ale najwyżej w depozyt, a nie na własność. My zawsze będziemy właścicielem tej kolekcji.

Co w takim razie stanie się z Muzeum Sztuki Współczesnej, gdy zbiory zostaną przekazane "Elektrowni"?  Jest sens, aby w jednym mieście działały dwie instytucje o tak podobnym  programie wystawienniczym? A jakie plany ma na swój rozwój „Elektrownia”, gdyby zbiory pozostały jednak przy placówce macierzystej?

Zbigniew Belowski: - Zbiory MSW nie warunkują istnienia „Elektrowni”. Będziemy się przede wszystkim koncentrować na działaniach bieżących, kontaktach z żyjącymi artystami, który do nas przyjadą i tu na miejscu zrealizują dzieło przystosowane do przestrzeni. A wystawy o charakterze muzealnym będą realizowane co jakiś czas, ale to nie będzie główny nurt naszego działania.

Adam Zieleziński: - Jeśli miasto i sejmik są na tyle bogate, żeby w Radomiu działały dwie instytucje, to nie jesteśmy przeciwni. Kiedy już otworzą "Elektrownią" i przekażemy jej kolekcję w depozyt, to wówczas przestanie istnieć oddział Muzeum Sztuki Współczesnej. Planujemy utworzyć w dwóch kamieniczkach Muzeum Historii Miasta Radomia. Mamy w Muzeum Malczewskiego fragmentaryczne ekspozycje historyczne, archeologiczne. Chcemy kiedyś pokazać na jednej wystawie historię Radomia od Piotrówki aż do końca XX wieku. 

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy