A co ci się nie zgadza?
"Wykonawca może wnieść zabezpieczenie w jednej lub kilku następujących formach:
• pieniądzu (wpłacanym przelewem na rachunek bankowy wskazany przez zamawiającego),
• poręczeniach bankowych lub poręczeniach spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej, z tym że zobowiązanie kasy jest zawsze zobowiązaniem pieniężnym,
• gwarancjach bankowych,
• gwarancjach ubezpieczeniowych,
• poręczeniach udzielanych przez podmioty wymienione w art. 6b ust. 5 pkt 2 ustawy 9 listopada 2000 r. o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Wykonawca, którego oferta została uznana za najkorzystniejszą i który został wezwany do zawarcia umowy, ma prawo wyboru i to od jego decyzji zależy, w jakiej formie wniesie zabezpieczenie należytego wykonania umowy."
W każdym wypadku zabezpieczenie jest zagwarantowane umową i jego wypłata jest automatyczna i nie zależy od woli wykonawcy, a dokonywana jest przez odpowiednią instytucję (np. jeśli gwarancja jest w pieniądzu, o wypłacą ją bank, który uprzednio otrzymał wpłatę od wykonawcy w związku z zawarciem umowy).
Ale widzę, że Witkowski nawet z takiej klęski, jak budowa hali jest w stanie zrobić sukces przy okazji wypłaty zdeponowanych w banku gwarancji. Przynajmniej w oczach swoich zaślepionych, nie mających pojęcia o czymkolwiek wyborców.