Jak sama nazwa mówi, list intencyjny nie zobowiązuje do niczego żadnej ze stron. Czy więc jest z czego robić taki rozgłos? Pewnie, choć jeden pozytyw w naszym mieście. Choć uważam, że choć ogromną kasę mieszkańcy w lotnisko włożyli, to chyba będzie z tego kolejna wtopa.