ci co twierdzą, że utrzymują księży z tego co dadzą na tacę są albo idiotami albo trollami księżowskimi. Odstawmy kościół i księży od publicznych pieniędzy, wprowadźmy uczciwe rozliczenie takie jak jest np. w Niemczech - czujesz się katolikiem to od swoich podatków płacisz podatek na kościół. Nie jesteś wierzący, kasa jest twoja. Jeśli płacisz podatek na kościół juz nie obchodzą cię żadne wydatki i opłaty za chrzciny, pogrzeby wesela itd. bo już dawno za to zapłaciłeś w swoich podatkach. I właśnie tego najbardziej obawia się Kościół w Polsce - zaraz by się okazało, że Katolików jest tylko 30%, nie ma darmowej kasy z budżetu, nie ma nieopodatkowanych pieniędzy z tacy i kopertówek. To nie diabeł czy szatan jest największą zmorą Kościoła - ale myślące społeczeństwo, które chce w normalny sposób rozliczać się z Kościołem