Kosztowniak i ta sitwa, którą się otoczył powinni następne lata spędzić za kratami. To było zwyczajne wyrzucenie pieniędzy publicznych tylko po to aby przeprowadzić korupcję polityczną. Kosztowniak potrzebował głosów aby przedłużyć swoją kadencję prezydenta więc obiecał ludziom lotnisko, mimo iż nie miało i nie ma ono żadnego sensownego uzasadnienia