70% pacjentów tam odżywa. Przezimują, pojedzą ,czasem popiją% , zaoszczędzą kasy na rachunki,załatwią papiery na rentę, do puchy. A ile nowych związków tam się tworzy. A 3 pielęgniarki i 1 sanitariusz musi 70 osobowe bydło ogarniać- ćpunów, pijaków, bandytów bo chorych to jest tam najmniej.