Tak się składa , że umiem dzwonić.Nawet ci co też z urzędu dzwonili do tajemniczej prywatnej firmy pracującej na zlecenie magistratu , nic nie osiągnęli , tylko uzyskali lakoniczną odpowiedż , że mamy dużą awarię.Jaką i gdzie i na czym miała ona polegać , oraz termin jej usunięcia były owiane mgłą tajemnicy.Zrozumiałeś urzędniku tą niewygodną prawdę dla zarządzających w magistracie ?