Perukarz, czyli inaczej caryca Katarzyna, czyli cham pospolity po prostu. Takimi chamami wysługuje się Kaczyński od lat, pamiętamy Samoobronę - jeden gnój.
Kaczyński nienawidzi wszystkich, więc im gorsza kanalia (Piotrowicz), tym lepsza, im głupszy cep (Suski), tym lepszy - niech się obywatele irytują, i co mi zrobią. Ten człowiek jest chory z nienawiści i wie, że już nic mu nie zaszkodzi, i tak będzie przez jednych przeklinany, przez innych wyśmiewany - smutny los żałosnej karykatury "zbawcy narodu".