Zgadzam się z Panem Wójcikiem, że dzięki odsunięciu od władzy Ewy Kopacz, podającej się za radomska patriotkę Radom zrobił kilka poważnych kroków do przodu, jak kierunek lekarski, szpital onkologiczny w sieci i z kontraktem, wreszcie zbycie lotniska poważnemu państwowemu inwestorowi. Gdyby nadal rządziła to być może dałaby jeszcze z łaski na jedna plandekę. W wiarygodność i lojalność tej pani względem Radomiu już nikt nie uwierzy. A przecież mogła wiele. Miller mówił w Radomiu, że w kulturze politycznej w Polsce przyjęło się, że premier sowicie pomaga swojemu miastu i regionowi.