W Radomiu, to bez względu na to czy coś robisz lub też nie i tak będą ujadać. A jak się ktoś z jakimś pomysłem, talentem albo osobowością wychyli o głowę ponad innych, to go zjedzą. Ale, róbmy swoje, również rzeczy wielkie i nie przejmujmy się małymi ludźmi, którzy nawet sami piszą komentarze ze swoimi nazwiskami oraz nazwami zespołów, by na siłę zaistnieć. Wyluzujcie koledzy, koleżanki z wesel i zostańcie na etapie wiejskiego stołu oraz kotleta, bo tylko tam możecie realizować swoje ,,ambitne'' marzenia :)