Policja, jak wiadomo, ma służyć przede wszystkim obywatelom. Jednak czy ta władza czasem nie nadużywa swojej władzy? Co do tej kwestii wątpliwości z pewnością ma KRZYSZTOF TOMASZEWICZ z zespołu TALISMAN, którego spotkały pewne uporczywe nieprzyjemności ze strony znajomego policjanta.
Krzysztof stracił dowód rejestracyjny i otrzymał zakaz dalszej jazdy z powodu pewnych niedociągnięć w wyposażeniu. Według niego kara była niewspółmierna do winy a na dodatek wynikała z osobistych pobudek policjanta. O zaistniałej sytuacji poinformował na swoim Facebooku.
"Jak widać na pokwitowaniu zatrzymał mnie policjant z komisariatu z Barwic kto to był też widać jak ktoś się rozczyta ;)
(to na prawdę prawy policjant tylko dlaczego miał w weekend interwencję
za zaklócanie ciszy nocnej hmmm sąsiedzi też nie wytrzymali ) ale do
rzeczy powiedzcie mi Czy można zabrać dowód za spaloną żarówkę postojową
? no można ale dlaczego z zakazem dalszej jazdy pojazdem ? Czy można
zabrać dowód za pękniętą jedną oponę ? no można ale dlaczego z zakazem
dalszej jazdy przecież mam zapasówkę i to jeszcze taką samą jak cały
komplet . Czy można zabrać dowód za osłonkę na żarówce oświetlenia
tablicy rejestracyjnej ? no można ale dlaczego z zakazem dalszej jazdy .
jak widać na pokwitowaniu nie ma mojego podpisu bo się na takie rzeczy
nie zgodziłem a policjant robi swoje . Może dlatego że ma na mnie
uczulenie a przy kontroli zwróciłem mu uwagę że nie ma świateł
przeciwmgielnych tylko są przeciwmgłowe że nie nauczył się regułki
nakładam na pana mandat czy jeśli nie przyjmuje to sprawę kieruje do
sądu ;)
nie wiem do dziś czy mam sprawę w sądzie czy nie bo nic mi nie
powiedział i mam nadzieje że to drugi policjant zauważył . A po
przywiezieniu zaswiadczenia z diagnostyki bezprawnie chciał zobaczyć
auto czy wszystkie usterki zostały usunięte nadmieniam BEZPRAWNIE bo na
podstawie zaswiadczenia ma obowiązek oddania dokumentu . Jesli ktoś
przeczytał do końca i może ma taki sam problem z niedouczonym
policjantem z Barwic to śmiało piszcie nie krępujcie się ;)
Aczkolwiek tyle w tym dobrego że nie zauważyłem defektu opony i po
kontroli choć niemiłej usunąłem oponę która mogłaby pęknąć podczas
wyjazdu np. na koncert"