Nad tym, jak będzie wyglądała radomska oświata po wejściu w życie rządowej reformy, od kilkunastu tygodni pracował specjalny zespół, w którym znaleźli się – poza przedstawicielami miasta – reprezentanci szkolnych społeczności i związków zawodowych. Odbyła się też sesja nadzwyczajna, na której rodzice i nauczyciele przedstawiali swoje propozycje zmian. W poniedziałek radni dostali dwa projekty uchwał – jeden w sprawie szkół podstawowych i gimnazjalnych, drugi w sprawie szkół ponadgimnazjalnych i specjalnych. - To projekt optymalny – zapewniał wiceprezydent Karol Semik, rekomendując radnym propozycje. - Przy tak dużej sieci i tak dużych zmianach zapewne nie wszyscy będą zadowoleni, ale może przynajmniej będą ukontentowani.
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Nieomal każdy z dyskutantów wziął sobie za punkt honoru podziękowanie wiceprezydentowi Semikowi i dyrektor wydziału edukacji UM Annie Ostrowskiej za ich ciężką pracę przy przygotowaniu nowej siatki szkół. - Nie była to łatwa sprawa, bo – jak pamiętamy - były protesty uczniów, protesty rodziców; nauczyciele też się między sobą kłócili – zauważyła Małgorzata Lasota (PO).
Leszek Pożyczka (Wspólnota Samorządowa), dyrektor wydziału edukacji za prezydenta Andrzeja Kosztowniaka chwalił miasto za pomysł zmiany lokalizacji VII LO – siedziba przy ul. Warszawskiej nie tylko jest lepiej wyposażona, ale także lepiej skomunikowana z resztą miasta, co może w przyszłości zaowocować zwiększonym naborem do liceum. Na plus zaliczył także przekształcenie PG nr 13 w XIII LO z oddziałami dwujęzycznymi czy utworzenie oddziałów przedszkolnych przy szkołach. Ale są też i minusy... - Niepokoi, że to nauczyciele gimnazjów poniosą koszty tej reformy. Bo to właśnie oni będą zwalniani z pracy. A zmuszeni do wypełnienia etatu w dwóch, trzech czy nawet w czterech szkołach, nie będą w stanie zaangażować się w życie żadnej placówki. Takie wędrówki nie podniosą też jakości nauczania – prorokował Pożyczka. - Poza tym – co z budynkami obecnych gimnazjów? W ciągu pięciu lat będą stały puste.
Sesja Rady Miejskiej
Ryszard Fałek (WS), w poprzedniej kadencji wiceprezydent odpowiedzialny za oświatę zastanawiał się, czemu wprowadzona przez rząd reforma oświaty ma służyć. - Co chcemy w ten sposób osiągnąć, nie wiadomo. Słyszę tylko same ogólniki – że będziemy lepiej uczyć, lepiej wychowywać. Ale na czym ma to polegać? Nie wiadomo – mówił Fałek.
Wniosek, by zmienić nazwę PG nr 8 z oddziałami integracyjnymi na PSP nr 30 z oddziałami integracyjnymi złożył przewodniczący RM Dariusz Wójcik. - Chodzi o to, że jeśli rodzice będą wcześniej wiedzieć, że to jest szkoła z klasami integracyjnymi, to właśnie do niej zapiszą swoje dziecko. Szkoła ma wtedy szansę na zapełnienie się – przekonywał.
Wiceprezydent Semik tłumaczył, że nie ma potrzeby zapisywać tego w uchwale – to rada pedagogiczna decyduje o utworzeniu klas integracyjnych, jeśli tylko ma uczniów z niepełnosprawnościami. Jak będzie w „trzydziestce”, nie wiadomo na razie, bo to jeszcze „nierozpoznany rejon” szkolny.
Wniosek Wójcika rada w głosowaniu odrzuciła. Przyjęła natomiast – 16 głosami za, przy sprzeciwie Wójcika i siedmiu wstrzymujących się – uchwałę w sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do „nowego ustroju szkolnego”.
- To są projekty dużego kompromisu. W pewnych przypadkach ten kompromis wynikał z uległości prezydenta wobec różnych grup – ocenił obie propozycje miasta Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem). - Czy wybieramy dobry wariant? Czas pokaże. Na pewno mocni przetrwają, a słabsi wyjdą z tej reformy z wynikiem ujemnym.
Część dyskutantów podkreślała, że przy układaniu nowej siatki szkół nie myślano o kosztach jej wprowadzenia. A te nie będą małe – trzeba dostosować budynki, wymienić ławki i krzesła, doposażyć pracownie.
Za przyjęciem projektu drugiej uchwały – w sprawie dostosowania sieci szkół ponadgimnazjalnych i specjalnych do nowego ustroju szkolnego głosowało 19 radnych, nikt nie był przeciw, pięć osób wstrzymało się od głosu.
- Wszyscy powinniśmy wspólnie pracować nad tym, żeby ta reforma się udała. Bo na szali stawiamy przyszłość naszych dzieci – stwierdził prezydent Radosław Witkowski, dziękując za przyjęcie projektów.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.
