Z czym kojarzy się Wam Radom? Z zupkami chińskimi i chytrą babą - te odpowiedzi padają chyba najczęściej. Inni powiedzą, że z bezrobociem. Jedyny powód, dla którego niektórzy tu przyjeżdżają to pokazy lotnicze Air Show - do tej grupy do niedawna zaliczałam się też ja. Jednak w tym roku sytuacja diametralnie się zmieniła, na plus, ogromny plus dla Radomia.
Ludzie
Przez cały mój trzydniowy pobyt byłam na każdym kroku zaskakiwana. Zacznę od tego, co najważniejsze, od ludzi. Przyjechaliśmy siedmioosobową grupą, zabrakło nam materaców na kwaterze, ale człowiek, którego poznaliśmy kilka godzin wcześniej - pożyczył nam jeden. Ten sam człowiek zaoferował nam swoją pomoc logistyczną, bardzo mu z tego miejsca dziękuję. W Radomiu spotkałam również przesympatycznego kierowcę, który - kiedy kupowałam bilet - wydał mi resztę z 50 złotych bez żadnego marudzenia.
Air Show
Poza kolejkami - nie mam nic do zarzucenia. Niesamowita atmosfera, ryk silników rozrywający duszę, uśmiechy pilotów dzielnie pozujących do zdjęć. A te podniebne akrobacje? Nie do opisania! Nawet najlepsze zdjęcia nie oddadzą wszystkiego. Nie oddadzą tego jak serce zamiera kiedy pilot wyłącza silnik maszyny będącej setki metrów nad ziemią i spada gwałtownie w dół by zaraz wzbić się w górę i zrobić efektowną 'pętlę' czy 'beczkę'. Podczas gdy pilotów dosłownie zalewała krew na skutek odczuwanego przeciążenia - nam brakowało tchu w piersiach.
Architektura
Większość ludzi zachwyca się takimi miastami jak Poznań, Wrocław czy Kraków. Przytoczę w tym miejscu legendę "O srebrnopiórym orle i radomskim grodzie": pewien młodzieniec trafił niesiony głodem do pięknej, zaklętej wioski. Drzewa, krzewy i rzeka szumiały jakby chcąc coś mu powiedzieć. Oczarowany tym pięknem wypowiedział "Rad dom bym tutaj zbudował". To
odczarowało wioskę. Jej mieszkańcy ugościli młodzieńca, a na tamtym miejscu wybudowano gród Radom.
O gościnności napisałam już wcześniej, teraz czas na architekturę. Radom urzekł mnie kamienicami i urokliwymi uliczkami. Ulica Sienkiewicza z Urzędem Stanu Cywilnego, Piłsudskiego z przepiękną
Miejską Biblioteką Publiczną im. Załuskich (moje wymarzone miejsce pracy) i wreszcie Żeromskiego z takimi budynkami jak sąd czy Urząd Miejski. A wszystko tak niesamowicie oświetlone... W Radomiu sporo też restauracji o niepowtarzalnym klimacie, w dodatku można w nich smacznie
zjeść w rozsądnej cenie (to pewnie zasługa Zespołu Szkół Spożywczych i Hotelarskich?).
Siła w precyzji?
Czy w precyzji? - coś w tym jest, ale chyba jednak bardziej w człowieku, bo to od nas zależy najwięcej. Od nas zależy czy okażemy komuś gościnność, uśmiechniemy się do nieznajomego czy pomożemy komuś kto zgubił się w obcym dla siebie mieście. Od nas zależy czy potrafimy dostrzec pozytywne inicjatywy, czy będziemy je wspierać, czy też narzekać i wytykać niedociągnięcia. Od nas zależy też to, co będziemy myśleć o innych, ale i o sobie. "Nie pytaj, co świat może
zrobić dla Ciebie, zapytaj sam siebie, co Ty możesz zrobić dla świata".
Beata Wojewoda, Gorzów Wielkopolski
Źródło: RADOMKULTURALNY.PL
